- Niall? – zdziwiłam się. – Co ty tu robisz?
- Wróciliśmy wcześniej. – uśmiechnął się, podchodząc do mnie. Starałam się odwzajemnić uśmiech, ale zdołałam tylko lekko podnieść kąciki ust. – Nie cieszysz się, że mnie widzisz? – spytał.
- Cieszę się. Tylko… Po prostu nie spodziewałam się ciebie, to wszystko. – starałam się wyjaśnić, ale wiedziałam, że marnie mi szło.
- Coś się stało?
- Nie, nic.
- Przecież widzę, że coś jest nie tak. – upierał się. – Nie ufasz mi?
- Oczywiście, że ci ufam. – zapewniłam.
- Więc dlaczego nie chcesz powiedzieć, o co chodzi?
- Bo o nic nie chodzi. – spuściłam wzrok.
- Amanda, spójrz na mnie. – poprosił. Podniosłam głowę i spełniłam jego prośbę. – Dlaczego mnie okłamujesz?
- Niall, ja… Przepraszam. To po prostu dla mnie bardzo trudne… – nie zdążyłam dokończyć, gdyż ktoś mi przerwał.
- Psycholog już na ciebie czeka. – oznajmiła Susan, wchodzą do pokoju. – O, dzień dobry, Niall. – dopiero teraz go zauważyła. Po moim wzroku chyba wywnioskowała, że chłopak jeszcze o niczym nie wiedział. – Amanda, przyjdź zaraz do mojego gabinetu. – poprosiła, po czym wyszła z pokoju.
- Psycholog? – spytał Niall zdziwiony. – Nadal masz zamiar udawać, że nic się nie stało?
- Nie… – westchnęłam. Teraz pewnie Niall myślał sobie, że jestem jakaś nie do końca zdrowa na umyśle. – Przepraszam, ale muszę iść. – wstałam i skierowałam się do wyjścia. W progu prawie zderzyłam się z Rachel. Nie zauważyła mnie, gdyż spoglądała roześmiana na Zayn’a.
- Przepraszam, nie zauważyłam cię. – przestała się śmiać. – Gdzie idziesz? Zayn mówił, że Niall przyszedł do ciebie.
- Tak, przyszedł. – odparłam tylko, po czym wyminęłam ją i skierowałam się do gabinetu Susan.
*Perspektywa Niall’a*
- Co się dzieje? – spytała mnie Rachel wchodząc do pokoju.
- Sam chciałbym wiedzieć.
- Nie powiedziała ci?
- Nie. – westchnąłem.
Tak bardzo martwiłem się o Amandę, a ona nie chciała mi nic powiedzieć. Twierdziła, że mi ufa… Ale ja zaczynałem mieć co do tego wątpliwości. Nie miała pojęcia jak to boli… Przecież mogła powiedzieć mi wszystko. Nie ważne, co by się stało ja i tak zawsze będę przy niej. Nigdy jej nie zostawię. Nigdy.
*Perspektywa Amandy*
Na szczęście moim psychologiem okazała się jakaś młoda kobieta, a nie ta baba, która przyszła z moim ojcem. Terapia polegała tylko na rozmowie. Pytała mnie jak mi się układało z ojcem, o różne wspomnienia z dzieciństwa, kiedy zaczął… mnie molestować. To pytanie było najtrudniejsze. Ostatnim razem zwierzałam się z tego w sądzie. Zapytałam czy nie mogłaby sprawdzić akt z tej sprawy, ale powiedziała, że woli sama ze mną o tym porozmawiać. Pytała również o Niall’a, Susan jej o nim wspomniała. Pytała jak nam się układa w związku, a później czy wie on o moim ojcu i o tym, że wrócił. Powiedziałam, że wie o tym, co mój ojciec robił w przeszłości, ale nie o tym, że znowu chce mnie zaadoptować. Doradziła, że powinnam mu się zwierzyć, że będzie mi łatwiej, kiedy to zrobię, a jego miłość i zrozumienie będą dla mnie wsparciem.
Terapia trwała półtorej godziny. Wychodząc byłam jakaś inna. Czułam, że coś się zmieniło. Chyba po prostu od dawna nie przeprowadziłam z kimś tak szczerej rozmowy o mojej przeszłości. Udałam się do mojego pokoju, obawiając się, że zastanę w nim roześmianych Zayn’a i Rachel. Nie miałam teraz nastroju do wygłupów.
Zdziwiłam się nie zastając pary w pokoju. Lecz zastałam kogoś innego.
- Niall… – powiedziałam cicho, zamykając za sobą drzwi.
- Amanda… – wstał z łóżka, na którym siedział. – Przepraszam. Nie powinienem był naciskać. Jeśli to dla ciebie zbyt trudne i nie chcesz o tym mówić, ja zrozumiem. Ale proszę nie okłamuj mnie, że wszystko jest w porządku. Nie muszę wiedzieć, o co chodzi. I tak będę cię wspierać, nie ważne, co się stanie…
Nie pozwoliłam mu dokończyć. Wtuliłam się w niego i zaczęłam wypłakiwać na jego ramieniu. Niall nie kontynuował. Zamiast tego objął mnie i przytulił mocniej do siebie. Zaczął głaskać mnie po plecach.
- Niall… – szepnęłam, kiedy trochę się uspokoiłam. – Mój ojciec wrócił.
Poczułam jak jego ręka momentalnie się zatrzymała. Odsunął mnie od siebie na tyle, by mógł spojrzeć mi w oczy.
- Twój ojciec wrócił? – wykrztusił.
Kiwnęłam głową.
- A więc… To dlatego tak się zachowywałaś i nie chciałaś nikomu powiedzieć?
- Tak. Ja, przepraszam. Wiem, że…
- Nie masz mnie za co przepraszać. Rozumiem to. Wiem jak musiało ci być ciężko, ale mnie zawsze możesz o wszystkim powiedzieć. Zawsze. Pamiętaj o tym, dobrze? – uśmiechnął się delikatnie i pocałował mnie w czoło.
- Dobrze. – odwzajemniłam uśmiech.
- Kocham cię i nigdy cię nie opuszczę. – zapewnił, tuląc mnie do siebie.
Wtuliłam się w niego i rozkoszowałam ciepłem jego ciała.
- Nie chcę byś kiedykolwiek mnie opuszczał. – szepnęłam.
Przepraszam, że taki krótki :c No ale wydaje mi się, że nie jest najgorszy i mam nadzieję, że choć trochę Was zadowoli.
Tym razem ja dodaję rozdział, ale jestem bardzo wdzięczna Ani za wstawienie poprzedniego <3 Odkryłam, że to z moim kompem jest coś nie tak -,- U mojej mamy na laptopie wszystko dobrze działa.
Udało mi się przebić 1000 komentarzy! :o Wow! Dziękuuuuuuję Wam bardzo <3 Nie wiecie jak mnie to cieszy :) A i u góry po prawej pojawiła się jakiś czas temu nowa sonda ;)
Zazwyczaj dedyki daję na początku no ale tym razem tak jakoś wyszło ;D Rozdział dedykuję Olivii (@StylesCurlsxx) <3 Za jej genialne pomysły do mojego bezsensownego pseudo imagina xd
Piszemy razem opowiadanie, na które serdecznie zapraszam :D http://bring-it-back-to-me.blogspot.com/ Póki co jest prolog. A i tego bloga nie zawieszę! :D Tym razem nie jestem sama :)
Wiele z Was pyta się, co z moimi pozostałymi blogami. Ruszą, kiedy skończę ten :)
Piszemy razem opowiadanie, na które serdecznie zapraszam :D http://bring-it-back-to-me.blogspot.com/ Póki co jest prolog. A i tego bloga nie zawieszę! :D Tym razem nie jestem sama :)
Wiele z Was pyta się, co z moimi pozostałymi blogami. Ruszą, kiedy skończę ten :)
Całusy,
Olga
Uuhuhuhuhhuhuhuh dedyk dla mnie <333
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ x
W ogóle, to świetnie Ci to wyszło :)
Kurde, ale się cieszę z tego naszego bloga! :) x
Olivia ♥
Baaaaardzo podoba mi się twój blog i cały pomysł na opowiadanie!:'D <3
OdpowiedzUsuńNareszcie Zwierzyła Się Komuś Z Tego , Że Jej Ojciec Wrócił ...
OdpowiedzUsuńMam Nadzieję , Że Nie Bedzie Musiała Do Niego Wracać .. <3
Hmmm... Kocham Nialla i Amandę i nie wyobrażam sb,że kiedyś przestaniesz o nich pisać ;( ale na razie się cieszę,że ciągle dodajesz nn :D Laura xd
OdpowiedzUsuńJejku, jaki cudowny <3
OdpowiedzUsuńNie no, kocham Cię! *-*
Cieszę sie, że zwierzyła się Niallowi (: ♥
A co do drugiego bloga to ubustwiam prolog! <3
Czekam na następny rozdział (: ♥
Nareszcie! Strasznie czekałam na ten rozdział, z resztą tak jak na poprzednie. Jest świetny! Pisz ciągle, i nie kończ, proszę ^^
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę talent do tego co robisz. Masz racje, szkoda, że krótki, ale jest the best!!!! Mam nadzieję, że Amanda nie zapomni i Rachel i jej też się zwierzy ;D
Uhuhuhuhuhu, po pierwsze : CIESZE SIE, ZE JEST ROZDZIAL ! <3 NAWET NIE WIESZ JAK ! o.O Hyhyhy xdd A po drugie : KOCHAM CIE, ZE JEST ! <3 Hahah xd A po trzecie : TEZ CIE KOCHAM, ze jest tu Niall & Amanda ! <3 Doskonale wiesz, ze ja kocham ich zwiazek i wg ich caaaaaaaaaaaaaaaaaaalym moim sercem ! <3 Uhuhuhu, spoko, ze ta pedagog to inna, mloda, mila kobiecina :) Wrr ... jak on smie wg wracac ?! (jej ojciec) >.<
OdpowiedzUsuńNiall do niej wroooooooooooocil ! <3333333 Uhuhu kocham to *.* xdd Ehh, ciesze sie, ze ta pedagog doradzila jej mu powiedziec i ze ona jednak wyjawila mu prawde ! :D Ale to bylo slodkie, jak on mowil, ze nie musi wszystkiego wiedziec, ale niech nie klamie, ze wszystko jest w porzadku ! :D To bylo takie ... wspanialomyslne :) I szlachetne xd Wg, szkoda, ze taki krotki, ale ciesze sie, ze wg jest ! <3 :D Pisaj kolejny ! xx
nareszcie mu powiedziała <33 .
OdpowiedzUsuńCzekam na nastepny rozdział ; DDD .
YAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAY!! NOWY :DDD to ja znowu Zuza xddd
OdpowiedzUsuńNiall jest taki kochany kocham go <333 jak każdego ale spoko xd trochę zapomniałaś o reszcie, ale rozumiem chciałaś rozwinąć wątek z Amandą i jej Tatą :) Czekam na next :D
kocham cię xxx
Zuza xx
yeah !!! w koncu nowy, jak zwykle cudny !!! Kocham Cię <33
OdpowiedzUsuńTak! Nareszcie! Uhu uhu!
OdpowiedzUsuńNo także tego. NIALL & AMANDA ♥♥♥. Kocham. No powiedziała mu to nareszcie, wgl to była głupia, że nie powiedziała mu wcześniej. Przecież on by jej nie odrzucił ani nic... dobra, ghadam głupoty, który każdy doskonale wie.
Brawo ja
Em
Ale słodkie zakończenie ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
dobrze, że wreszcie mu powiedziała <3 Nialler i ta jego niewinna słodycz .. Booże *_____* Love! szkoda, że dokończysz tamte dopiero jak skończysz ten, bo strasznie chciałabym się dowiedzieć dalszej części tego o Lou <33 i ojciec ma nie zabierać Amandy!!! o.O wgl ciekawe co z resztą i ich menagerem :DD czekam na następny <333
OdpowiedzUsuńSkończę ten? Że jak?
OdpowiedzUsuńChcesz go skończyć?
Hhahahah, to żart tak? :D
Powiedz, że tak..
Rozdział genialny, jak zawsze, nie wiem co mam pisać bo wgl. nie mam weny do komentarzy. ;/
Czekam na następny. :)
AAA! Super! Dobrze, że Amanda powiedziała prawdę Niallowi! Chociaż nawet jeśli by tego nie zrobiła, ten i tak byłby przy niej. Ale nie. Dobrze, bardzo dobrze, że mu powiedziała! AAAAh. Czekam na kolejny! :)
OdpowiedzUsuńmiss-you-all-along.blogspot.com/
Nie mam słów. Super jest. Chcę szybko kolejny :D
OdpowiedzUsuńNiallatorove love <3 Amanda & Niall w tym opowiadaniu są piękną parą! Fajnie, że nie zawieszasz tego bloga :) Moim zdaniem jest świetny <3
OdpowiedzUsuńnastępneeee !!!
OdpowiedzUsuńjak ja się cieszę że powiedziała wszystko Niallowi ! widać, że się kochają :) jejkuu, wariujęę ! czekam na następny <3
zapomniałam z tego wszystkiego się podpisac ; )
Usuń@LoverToMusic
jak zawsze ŚWIETNY
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńCzekam NN.
@nikaxx_1
Szkoda ze krótki.. :c
OdpowiedzUsuńAle i tak mi się podoba. xx
Olga! jak dla mnie za krótki ten rozdział ♥ tak się jakoś wciągnęłam, a tu nagle bum! i koniec ;c To był zaszczyt wstawić rozdział na takim cudownym blogu :) jeju... jaki Niall jest kochany! :D chyba będę musiała zrobić też takiego Niall'a w moim opowiadaniu :D huehue, ale wolałabym JB xD najbardziej się boję tego, że pewnego dnia wrócę ze szkoły, wejdę na twitter'a i będzie nowy tweet od Cb: 'epilog na...' :( Nie kończ tego opowiadania i wszyscy będą zadowoleni! :D ja, Ty i pozostałe czytelniczki! x33 Wiesz, że teraz sobie tak siedzę i sobie myślę, że zaczynałam pisać opowiadanie (chyba) wcześniej od Cb, a mam zaledwie 19 rozdziałów, gdzie u Cb jest już 37 :O no ale wiadomo xd ja niestety nie mam takiej mega weny i rozdziały są co tydzień :D "Kocham cię i nigdy cię nie opuszczę." - urzekła mnie ta wypowiedź Niall'a :D po raz kolejny napiszę, że jest taki kochany <3 dobra, co ja gadam ^^ podoba mi się w Twoim opowiadaniu i na tym przystanę ;D haha x niezłe głupoty popisałam w tym komentarzu -.- dosyć gadania jakichś bzdur, bo to nie ma sensu przepraszam, że nie popisałam z Tobą na gg, ale robiłam tą stronę i dostałam za nią 6 :D nie wierzę po prostu :O moja klasa oglądała stronę o JB xD a najlepsze jest to, bo ja musiałam opowiadać wszystko xd ale pozwolili mi włączyć zwiastun Never Say Never! :)) i jestem happy x nw, co Ci tu jeszcze napisać xd rozdział zajebisty <3 czekam na kolejny :* buziaki xxx @AniaBieberPL
OdpowiedzUsuńaa... i chyba nie obrazisz się, jak napiszę tu, że poszukuję współautorki do opowiadania --> http://mystoryfrombieber.blogspot.com/ warunek jest taki, że musi to być BELIEBER albo Belieber-Directioner ;) mam nadzieję, że się nie obrazisz za taki mały spam ;D hyhy kocham cię x33
nie, noo..; D kocham Nialla jak on jest taki kochany, jak w tym rozdziale. *__* XD ogólnie kocham twojego całego bloga. *__*
OdpowiedzUsuńświetne ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://wiesz-nie-ma-zasad.blogspot.com
bardzo się cieszę, że powiedziała Niallowi :) teraz będzie jej na pewno duużo łatwiej :)
OdpowiedzUsuń+ wreszcie sie doczekałam rozdziału ♥
Kocham Niall'a, normalnie chodząca słodkość, wyrozumiałość, czułość i wszystko co najlepsze. :D Dobrze, że mu powiedziała, powinna ufać Horankowi. :D Czekam na nn. <3 xx
OdpowiedzUsuńO mój boże, O mój boże ! Przeczytałam tego bloga w kilka godzin i jest zajebisty ! ŚWIETNIE PISZESZ ! TEŻ CHCE TAK PISAĆ ! jak ja tutaj uwielbiam Niall'a jest taki słodki i opiekuńczy ! Też chcę takiego chłopaka ! MASZ MI TAKIEGO ZAŁATWIĆ ! Biedna ojciec wrócił :/ Mam nadzieję, że nie weźmie jej stamtąd ?! Zapraszam do mnie na opowiadanie o 1D one-thing-changes-everything.blog.onet.pl :* Oraz mogła byś mnie informować na tt ? @GumisiaBunia
OdpowiedzUsuńŚwietne dawaj szybko nn :D
OdpowiedzUsuńDobrze, ze Amanda czuje się lepiej po rozmowie z psychologiem. I dobrze, że powiedziała o wszystkim Niall'owi. Czekam z niecierpliwością na następny.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! Już nie mogę doczekać się następnego :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje dwa blogi, które prowadzę wraz z przyjaciółką:
stary :
http://livingdreamwith1d.blogspot.com/
i nowy:
http://why-dont-they-stay-young.blogspot.com/
wow w koncu twierdzisz ze nawet wyszedl
OdpowiedzUsuńwiola :d
Ty i te twoje rozbudowane wypowiedzi ♥
Usuńopiekuńczy i kochajacy Niall.. Cudowne. ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się tego, co wymyślisz dalej! ;D xx
och!
OdpowiedzUsuńopiekuńczy Niall .
jak mnie się to podoba!
czekam na kolejny <3
; *
@m_franka
Dobrze, że mu powiedziała ;) . Czekam na kolejny i zapraszam do mnie ;) [ badboystory.blog.onet.pl ]
OdpowiedzUsuńwcale nie jest beznadziejny! wręcz prześwietny :) kurde jak skończysz to opowiadanie to już pewnie drugiego takiego nie będzie :c czekam na następny :D a co do tego nowego opowiadania - zapowiada się ciekawie :>
OdpowiedzUsuńGenialny rozdzial! Niall jest idealnym chlopakiem. Nie moze wrocic do ojca, bo czuje., ze to wszystko popsuje...
OdpowiedzUsuń1d-gotta-be-you.blogspot.com
Króciutki ci wyszedł, ale nic nie szkodzi. Mnie zaspokoił, a to chyba najważniejsze. Tak, ta moja skromność po prostu bije po oczach... Ale wiesz, że cię kocham, prawda? <3
OdpowiedzUsuńUpodobałam sobie właśnie takiego Nialla... Opiekuńczego, troskliwego i wrażliwego. Myślę, że chyba taka wersja jego najbardziej do mnie przemawia. Cóż, pozostaje mi czekać na następny <3
Niall wrócił :) Cieszę się, ze pod koniec rozdziału Amanda wyjawiła przyczynę jej smutku...Mam nadzieję, że Amanda nie będzie zmuszona wrócić do swojego ojca :( Czekam na kolejny rozdział. Uwielbiam końcówkę rozdziału :) Amanda & Niall *.*
OdpowiedzUsuńCudoo! Tylko ja bym wolała,żeby rozdziały pojawiały się częściej,oczywiście wiem,że nauka,brak weny i takie tam,ale jednak -.-
OdpowiedzUsuńChciałabym dodawać częściej :s Kiedyś pisałam na lekcjach, ale potem efekty ukazywały się w moich marnych ocenach -,- Dlatego teraz piszę już tylko na luźnych lekcjach, albo zastępstwach. Ale zauważ, że oprócz tego wszystkiego mam też własne życie. Bardzo lubię pisać, ale nie znaczy to, że mam na to poświęcać każdą wolną chwilę.
UsuńCo to ma zanczyc zawieszasz ;c ?? :D
OdpowiedzUsuńEee sorki, ale chyba nie rozumiem xd Tego bloga NIE zawieszam :P Mam zawieszony ten http://cause-there-is-nobody-else.blogspot.com/
UsuńTak jak zwykle jest cudowny i jak zwykle powiem że cię kocham dziewczyno:* Tak przepraszam cię za ten cały spam, który ci ty tworzę ale inaczej się po prostu nie da kocham :* ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO BLOGA http://i-wanna-feel-your-love-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper opowiadanie , kocham twoje opowiadanie czekam na następny rozdział :D zapraszam na mojego bloga : http://fuck-my-life-forever.blogspot.com/ : )
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że tak szybko nie skończysz ten blog jest super
OdpowiedzUsuńSuper blog, zapraszamy na nasz : http://amazing-story-1d.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń