Po rozmowie z Niall’em nie dałam rady porozmawiać z Rachel,
więc zrobiłam to dopiero następnego dnia, czyli wczoraj. Rozpłakała się tak, że
nie mogłam jej uspokoić. Próbowałam pocieszyć ją tym, że będzie mnie często
odwiedzać, jednak nie pomogło. Zresztą na mnie też to nie działało.
Po zjedzeniu śniadania byliśmy już praktycznie gotowi, żeby
jechać. Jednak ojciec obiecał mi, że zanim udamy na lotnisko, pojedziemy do
domu dziecka, żebym mogła pożegnać się z Rachel. Kiedy dotarliśmy przed budynek
okazało się, że chłopcy też tam są. Wszyscy, oprócz Niall’a. Zauważyłam również
Dianę, z którą ja i Rachel się zaprzyjaźniłyśmy.
- Hej. – przywitałam ich smutno, wychodząc z samochodu.
- Cześć. – odpowiedzieli mi jak zwykle chórem, jednak tym
razem bez ich entuzjazmu.
Rachel niemal natychmiast rzuciła się na mnie, cała we
łzach.
- Będę tak strasznie z tobą tęsknić! – łkała.
- Ja za tobą też. – również się rozpłakałam.
Przyjaciółka nie chciała wypuścić mnie z uścisku, jednak w
końcu zrobiła to, by dać innym szansę, żeby się ze mną pożegnać.
- Dbaj o Rachel. – szepnęłam do Zayn’a, kiedy się z nim
żegnałam.
- Nie martw się, będę. – odparł. Nie martwiłam się.
Wiedziałam, że dotrzyma słowa.
Pożegnałam się z pozostałymi chłopcami i Dianą, czując się
coraz gorzej.
- A co z Niall’em? – spytałam ostrożnie.
Chłopcy nie odpowiedzieli, tylko spuścili wzrok.
- Nie ma zamiaru przyjść, tak? – spytałam, załamującym się
głosem.
Pokiwali głowami na znak, że mam rację i popatrzyli na mnie
ze współczuciem.
- Przykro nam. – powiedział cicho Liam.
Rozpłakałam się jeszcze bardziej. Zrobiliśmy nasz ostatni
grupowy uścisk, po czym starałam się opanować łzy, nie chcąc rozklejać się
przed ojcem. Wsiadłam do taksówki. Kiedy odjeżdżaliśmy wyglądałam przez szybę,
patrząc ze łzami na moich przyjaciół, na moją rodzinę. Dziś ich opuszczałam. Na
zawsze.
Wydawało mi się, że nic nie było mi dziś przychylne. Nawet
radio. Puścili w nim piosenkę, która w tym momencie najlepiej nadawała się do
zdołowania mnie, gdyż idealnie opisywała sytuację w jakiej się znajdywałam. Wsłuchiwałam się w tekst piosenki
Taylor Swift „Breathe”.
I see your face in my mind as I drive away
Cause none of us thought it was gonna end that way
People are people
And sometimes we change our minds
But it's killing me to see you go after all this time
Music starts playin' like the end of a sad movie
It's the kinda ending you don't really wanna see
Cause it's tragedy and it'll only bring you down
Now I don't know what to be without you around
And we know it's never simple, never easy
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
Never wanted this, never wanna see you hurt
Every little bump in the road I tried to swerve
But people are people
And sometimes it doesn't work out
Nothing we say is gonna save us from the fall out
And we know it's never simple, never easy
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
Cause none of us thought it was gonna end that way
People are people
And sometimes we change our minds
But it's killing me to see you go after all this time
Music starts playin' like the end of a sad movie
It's the kinda ending you don't really wanna see
Cause it's tragedy and it'll only bring you down
Now I don't know what to be without you around
And we know it's never simple, never easy
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
Never wanted this, never wanna see you hurt
Every little bump in the road I tried to swerve
But people are people
And sometimes it doesn't work out
Nothing we say is gonna save us from the fall out
And we know it's never simple, never easy
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
It's 2 a.m., feelin' like I just lost a friend
Hope you know it's not easy, easy for me
It's 2 a.m., feelin' like I just lost a friend
Hope you know it's not easy, easy for me
And we know it's never simple, never
easy
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
Sorry, sorry
Sorry, sorry
Sorry, sorry
Sorry
Never a clean break, no one here to save me
You're the only thing I know like the back of my hand
And I can't breathe without you
But I have to
Breathe without you
But I have to
Sorry, sorry
Sorry, sorry
Sorry, sorry
Sorry
Śpiewałam po cichu „Sorry” i już dłużej nie udało mi się
powstrzymać łez. Rozryczałam się na dobre.
- Proszę się zatrzymać. – zwrócił się mój tata do kierowcy.
- Ale… – mężczyzna chciał zaprotestować.
- Proszę się zatrzymać. – powtórzył.
Kierowca zjechał na bok i zatrzymał samochód. Mój tata
wysiadł i podszedł do moich drzwi, otwierając je.
- Wysiądź na chwilę, dobrze? Chcę z tobą porozmawiać.
Zrobiłam, o co poprosił i starałam się nie potknąć przez
łzy, które rozmazywały mi widok.
- Ty naprawdę go kochasz, prawda? – spytał wprost.
Kiwnęłam głową, przełykając głośno ślinę, co było
spowodowane płaczem.
- Ich wszystkich. – powiedziałam cicho. – Byli dla mnie
rodziną, której nie miałam. A Niall… Niall jest najważniejszym chłopakiem w
moim życiu. – spuściłam głowę.
Westchnął.
- Nie wyjeżdżamy. – oznajmił.
- Co? – podniosłam głowę i wytrzeszczyłam oczy.
- Widzę jak cierpisz i nie mogę znieść myśli, że to przeze
mnie. Miałem cię już więcej nie krzywdzić, w jakikolwiek sposób. A tymczasem
skrzywdziłem cię, myśląc, że cię chronię. Przepraszam, że byłem taki
zaślepiony.
Rzuciłam mu się na szyję, a po moich policzkach ponownie
spłynęły łzy, jednak tym razem były to łzy szczęścia.
- Wracajmy. – tata uśmiechnął się do mnie.
Wsiedliśmy do taksówki, po czym mój ojciec poprosił
taksówkarza, by zawrócił. Otarłam łzy z policzków i ledwo umiałam wysiedzieć na
miejscu. Miałam ochotę skakać z radości. Kiedy dotarliśmy pod dom dziecka
okazało się, że moi przyjaciele nadal tam stoją.
- Nie wyjeżdżamy! – krzyknęłam radośnie, wybiegając z
samochodu.
- Co?! – zdziwili się
wszyscy.
- Nie wyjeżdżamy. – powtórzyłam.
Wszyscy wydali z siebie radosne okrzyki i rzucili się, by
mnie uściskać.
- Ej chwila, a co z Niall’em? – spytał Louis.
- Co masz na myśli? – zdziwiłam się.
- Był tu przed chwilą.
- Co?!
- Przyjechał, bo miał nadzieję, że jednak zdąży się z tobą
pożegnać. Powiedzieliśmy mu, że pojechałaś już na lotnisko, więc też się tam
udał. – powiedział Liam. – Nie minął was przypadkiem?
- Nie wiem. – odparłam bezradnie, po czym podbiegłam do
taksówki.
- Muszę natychmiast jechać na lotnisko. – oznajmiłam.
- Po co? – zdziwił się mój ojciec.
- Niall tam pojechał.
- No dobrze. – odparł, wręczając mi pieniądze na taksówkę.
Wsiadłam do samochodu i oznajmiłam dokąd chcę jechać, po
czym taksówka ruszyła. Kiedy dotarliśmy na parking przed lotniskiem, rzuciłam
kierowcy pieniądze i czym prędzej wysiadłam z auta. Pobiegłam do wejścia, ile
sił w nogach. Stanęłam, rozglądając się za Niall’em, jednak nigdzie go nie
widziałam. W pewnym momencie usłyszałam jakąś kłótnię, więc odwróciłam się w
tamtą stronę. Ujrzałam, jak Niall kłóci się z jakimś ochroniarzem, próbując
przedostać się przed odprawę.
- Musi mnie pan wpuścić, tam jest dziewczyna, którą kocham! –
zwrócił się do mężczyzny.
- Niall! – krzyknęłam.
Momentalnie się odwrócił.
- Amanda! – odkrzyknął, gdy mnie ujrzał.
Zaczął biec w moją stronę, a ja w jego. Objął mnie mocno, a
ja zarzuciłam mu ręce na szyję i zaplotłam nogi wokół jego pasa. Oboje
płakaliśmy.
- Przepraszam. – zaczął Niall. – Nie potrafię bez ciebie
żyć. Wcale nie chcę urywać kontaktu, po prostu mnie wtedy poniosło i…
- Nie wyjeżdżam. – przerwałam mu, patrząc na niego.
- Co? – zareagował tak samo, jak reszta.
- Nie wyjeżdżam. Zostajemy w Londynie. – uśmiechnęłam się.
Na jego ustach zagościł szeroki uśmiech, po czym przybliżył swoją
twarz bliżej mojej i zaczął mnie namiętnie całować. Jedną rękę nadal miałam
zarzuconą na jego szyi, a drugą położyłam na jego policzku, gładząc go. Nie
przejmowaliśmy się tym, że otacza nas mnóstwo obcych ludzi. Liczyliśmy się
tylko my. Tylko to, że byliśmy razem.
_____________________________________________________________________
Więc tak jak
mówiłam epilog mam już prawie gotowy, ale zanim przyjdzie na niego kolej
najpierw jeszcze jeden rozdział (czyli ten) :D Wiem, że powtarza się schemat „wszystko się
wali, a potem wszystko jest pięknie”, ale po prostu nie umiałabym na stałe
skrzywdzić bohaterów tego opowiadania, za bardzo się z nim zżyłam.
Proszę, nie miejcie
mi za złe, że kończę tego bloga. Mnie też jest z tego powodu smutno, ale ile
można ciągnąć jedno opowiadanie? A poza tym nie mam już prawie pomysłów do tej
historii :s Spróbujcie mnie też zrozumieć...
Bardzo Wam dziękuję za ponad 160 komentarzy pod poprzednim rozdziałem ! ♥ Uwielbiam Was, wiecie? :3 Jak już pisałam jednej dziewczynie na twitterze, kocham Was za to, że czytacie :) Nie wiecie, jaka jestem Wam za to wdzięczna ♥
Epilog pojawi się, jak będzie dużo komentarzy :) Jedna dziewczyna proponowała mały szantażyk, mianowicie dodanie epilogu, jeśli pod rozdziałem będzie 200 komentarzy, jednak nie chcę Was szantażować :P Ale będzie mi baaardzo miło, jeśli mimo wszystko pod tym rozdziałem znajdzie się duża liczba komentarzy :)
Całusy,
Olga
tak, tak, tak!!! Udało się znów, razem są, niech żyje Olga nam!!!:D
OdpowiedzUsuńtak mi przykro ze konczysz tego bloga :(
OdpowiedzUsuńBoże, myślałam, że się popłaczę, jak Amanda jechała na to lotnisko, no! Ale się pogodzili i wszyscy są szczęśliwi :D W sumie nie do końca, bo zaraz epilog, ale to nie jest teraz ważne xd Później będę rozpaczać :D
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję że nie zrobiłaś im tego ! tylko smutno mi że to już koniec... czekam na następny rozdział, ale bardzo trudno mi przywyknąć że zobaczę jeszcze tylko dwa wpisy :,\ kocham cię <33
Tym "kolejnym rozdziałem" jest ten rozdział :P Jeszcze tylko epilog :)
UsuńKocham to opowiadanie , szkoda że je kończysz ... :(
OdpowiedzUsuńthekaxii.blogspot.com <-- Zajrzyj chociaż : )
super * _ *
OdpowiedzUsuńOLGA!
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie płacze!
Jeszcze jak włączyłam tą piosenkę, no normalnie nie mogę przestać płakać. Ta akcja na lotnisku i kłócący się Niall z ochorniarzem, doszczętnie mnie rozwaliło.. Taki chłopak to skarb.
PŁACZE NO.
Nie końńńńńńcz... :((
ale się jaram,że zostają jednak w Londynie i nie wyjeżdżają do USA :D z całego serca kocham Twoją twórczość, ale muszę się pogodzić z tym,że kończysz już to opowiadanie . Będzie to trudne do zniesienia lecz poradzę sb . T-T smutno mi :( niech mnie ktoś przytuli XD ale rozumiem Cię , nie można przez wieczność pisać jedno i to samo ;p
OdpowiedzUsuń@One_Romance_ + pozdr dla bardzo dojrzałych hejterów z One Direction Polska XD ( i tak tego zauważą,ale uj z tym :p ) idę spac padam na ryjca ;d
Ci zazdrośni hejterzy też mnie wczoraj rozwalili -,-
UsuńRany, dziewczyno, kocham Cię za szczęśliwe zakończenie! <3 Nawet nie wiesz jak się cieszę :* Czekam na EPILOG ! :)
OdpowiedzUsuńUROCZE !
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się :)
Jakże chciałabym prosić Cię abys tego nie kończyła ale wiem ze nie ma co Cię namawiać do zmiany decyzji bo to twoje opowiadanie.
Zapraszam do mnie
likantrop-MalinowaPat.blogspot.com
Skończysz . Pójdę do Ciebie z pochodnią i widłami i będę kazać pisać dalej . :D
OdpowiedzUsuńJea ! A jednak Happy End !!! :D :D :D
OdpowiedzUsuńAle nie ogarniam tego jej ojca . ;o xD
Szkoda , że kończysz .:c
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, kooooooooooooooooooocham cie za ten rozdzial ! <3 I wiesz co ? PIERWSZY RAZ, ALE TO PIERWSZY, przyznaje, ze pomylilam sie co do jej ojca :) Myslam, ze to jest jakis taki typ i ze naprawde jest zaslepiony, ale facet ma serce i jest naprawde wspanialym ojcem :) DZIEKUJE, DZIEKUJE, DZIEEEEEEEEEEEEEEEKUJE za ten rozdzial ! <3 Jest wspanialy :) Wow, a to z Niallerem i Amanda *.* Cuuuuuuuuuuuuuuudo ! <3 No i to bylo slodkie, ze chlopacy poszli sie pozegnac :) A ta piosenka Taylor Swift ? Wow *.* Dobra, nie przedluzajac to czekam na epilog :( Smutasek, nie chce zeby to juz sie skonczylo :( Bede tesknic :) xx
OdpowiedzUsuńHappy end-y zawsze spoko! :D Szkoda, że już musisz kończyć bloga :< No ale trudno. Mam nadzieję, że teraz będziesz miała więcej czasu, żeby dodać rozdziały na pozostałe blogi :] Nie mogę się doczekać! @Ola_ZH
OdpowiedzUsuńZajebisty blog szkoda ze już konczysz ciesze sie ze amanda zostaje wraz z niallem
OdpowiedzUsuńAaaa Olga kocham cię <3 kocham to opowiadanie i wgl wszystko. To jest po prostu cudowne dziewczyno. Czekam na następny rozdział, bądź epilog ;) Buziaki :**** @I_LoveZayn_1D
OdpowiedzUsuńWiedziałam że jakoś to odkręcisz! Mam dar przewidywania chyba. Fantastiko zakończenie!! Będziesz pisała następne opowiadanie? Proszę!!<3
OdpowiedzUsuńPiszę już 2 inne i 2 współtworzę :P Teraz moim "głównym" będzie http://two-different-worlds-collide.blogspot.com/ :)
Usuńkolejny raz niesamowity rozdział .... ciężko będzie się pożegnać z tym opowiadaniem .... na prawdę , zżyłam się z nim tak samo mocno jak ty ... proszę zacznij pisać kolejny z Niall'em :)
OdpowiedzUsuńcałuski ;* @Love_Nialler96 Kamila
tego to się nie spodziewałam :) sama się popłakałam, ledwo co to przeczytałam bo przez łzy nie miałam ostrego wzroku. życzę abyś nas coraz częściej tak zaskakiwała <3
OdpowiedzUsuńBoże wzruszyłam sie *_*
OdpowiedzUsuńjak dobrze ze jednak nie wyjechała i udało im sie przetrwać <3 dziekuje ci za to ze pisalas ten blog, dostarczylas nam tyle emocji ze naprawde i za to ci dziękuje ! <33
i nawet jak juz skonczysz to opowiadanie to ono i tak pozostanie dla mnie jednym z najlepszych <3 kocham cie za to że je pisałaś i strasznie szkoda ze je konczysz :< <3 ale i tak dobrze ze piszesz jeszcze 3 opowiadania :D xx
4 :D Ten mój prywatny z Zayn'em "ruszy" :)
UsuńBoże ale się popłakałam *_*
OdpowiedzUsuńjak ja się strasznie cieszę, że ona nie wyjechała <3moja poprzedniczka ci dziękowała, ale ja ci podziękuję dopiero pod epilogiem :) ja sobie będę to opowiadanie w głowie jakoś rozwijać jeszcze bardziej :)
Ej, ej, ej... Wybacz, ale mi coś tu nie gra... moja blogowa przyjaciółka pisze opowiadanie, i jest to ponad 200 rozdziałów. I nadal pisze zaje.biście. A Ty po niecałych 50 chcesz kończyć? Nie rób tego, to opowiadanie jest jednym z lepszych. Możesz zakończyć, i zacząć pisać drugą część. Naprawdę podoba mi się ten rozdział, ale wszystko to przyćmiło, że chcesz już kończyć. Nie radzę, bo masz na prawdę wielki talent, a to opowiadanie jest jednym z lepszych.
OdpowiedzUsuńJuly
szkoda że kończysz nie przeżyje bez tego bloga !!!
OdpowiedzUsuńOlga dziękuje Ci myślałam że ninja Danielle rozwali mi ZNOWU pokój jakby nie byli razem ;p. Rozdział świetny tylko troche szkoda że kończysz bloga. No ale jak to mówią nic nie trwa wiecznie.
OdpowiedzUsuńOlka
Hahaha, no to uratowałam Twój pokój :D No i siebie, bo jakby mnie na kolejnym zlocie dorwała to boję się pomyśleć, co by mi zrobiła o_o
UsuńOlga ona mi już scenariusze opowiadała . Nawet nie chcesz wedzieć jakie miała czrne myśli ;p
UsuńOna jest potworem ! xd
UsuńDziękuje ;* to był świetny rozdział, z resztą tak samo jak wszystkie inne. Prawie się popłakałam, ale na szczęście wszystko sie ułożyło ;* szkoda że kończysz tego bloga ;( ;***
OdpowiedzUsuńWyciskacz łez, że tak powiem. Nie płakałam! Ale byłam blisko... Ja już myślałam, że jak oni zawrócą okaże się, że Niall'owi coś się stanie, albo coś... Ja i moja chora wyobraźnia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się rozdział podobał i na razie wszystko idzie w dobrym kierunku (spam nie będzie potrzebny. Alarm odwołany!).
Czekam na ten epilog! xx
@YooungFoorever
PS. Spodobała mi się ta piosenka... Dziwne, bo ja nie jestem w takich klimatach. :D
Jej pieknie ;*
OdpowiedzUsuńsmutno mi sie robi na mysl ze to opowiadanie sie kończy ;cc
Co ja Ci tu mogę napisać ? No rozdział cudny, jak zawsze . : - * Nawet nie wiesz jak będę tęsknić za tym blogiem, jednak pociesza mnie fakt, że piszesz inne opowiadania, które są również świetne. :) Jak Niall kłócił się z tym ochroniarzem, że tam jest dziewczyna, którą kocha, to znowu pomyślałam "Boże, jaki on słodki" . Ten ochroniarz to na pewno był jakiś mięśniak, a nasz Horan'ek takie chucherko i stawiało się mu, noooo mega *____* Nie mogę się doczekać prologu, ciekawi mnie jak to wszystko opiszesz : D No więc jeszcze chcę napisać że Cię po prostu kocham ! <3
OdpowiedzUsuńjeeeeeeeeeeeeeeeeeeah :D happy end :D nie mogę się doczekać epilogu :> ja pieprzeee , kocham to opowiadanie .. i nie mogę uwierzyć , że to już koniec :> gratulacje , opowiadnie jest naprawdę świetne <3 ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ <3
Właśnie, ja tez bd tęsknić jak cholera, pomimo tego, że nie zawsze komentowałam no. ;(. Jeszcze prawie ryczałam jak Amanda miała jechać. Ale wszystko dobre co się szybko kończy, no nie . ? Albo prawie wszystko . ; P . Czekam na Epilog ;
OdpowiedzUsuńCzas na piosenkę:
OdpowiedzUsuńWo! I feel good, I knew that I wouldn't if
I feel good, I knew that I wouldn't if
So good, so good, I got you
(kawałek z Garfielda:D)
No i jest happy end. Tylko epilog ;D
Dziękuję ci, za to, że pisałaś to opowiadanie.
Za to, że robiłaś to dla nas - czytelników.
Poświęcałaś czas, żebyśmy mogli to przeczytać.
Szkoda, że to opowiadanie już się kończy ;(
Ale pozostają inne...
Masz wielki talent.
PODSUMOWUJĄC:
Jesteś wielka!
KOchamy Cię.
~Wiola ;D
uwielbiam twoje opowiadanie i cieszę się że jeżeli już musisz je kończyć to kończysz przynajmniej szczęśliwie , jesteś najlepsza , kocham
OdpowiedzUsuńOlaKubus-mój nick z TT
jezu to juz powoli koniec! booooze nie !
OdpowiedzUsuńprzywiazaląm sie do tego bloga i co teraz? lipa :<
zapraszam do mnie gdzie wczoraj dodałam 18 czesc opowiadania
http://69-imagination.blogspot.com/
ooo boże , ale emocje ... dobrze, że nie wyjechała ;d równie jak ty przywiązałam się do bohaterów :D noo i poryczałam się jezuu... :D
OdpowiedzUsuńbędę ryczeć jak bóbr przy ostatnim rozdziale, ciężko pogodzić mi się z myślą, że już nigdy nie będę mogła się tak jarać nowymi rozdziałami ;c ale tak jak wcześniej pisałam NA ZAWSZE POZOSTANIE W MOIM SERCU <3 TO NAJLEPSZY BLOG KTÓREGO KIEDYKOLWIEK CZYTAŁAM <3
WIELBIĘ CIĘ OLGA <3 masz niesamowity talent, a te opo zasługuję na jakieś wyróżnienie *__*
Jej popłakałam sie ze szczęścia gdy przeczytałam końcówkę. Oni musieli być razem :) Uwielbiam cię za ten blog. Pozdro:)
OdpowiedzUsuńSkaczę i płaczę ze szczęścia. Amanda i Niall będą razem!! Nie musimy się już martwić ;) I'm so happy :D Szkoda, że to już ostatni rozdział i tylko czekamy na epilog :( Ogromnie przywiązałam się do twojego opowiadania...ciężko będzie się z nim pożegnać ;( Na pewno będę hmmm...wracać do twojego opowiadania ;) Pozostaje mi czekać na epilog :D
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Poryczałam się ze szczęścia!!!!! :D Już lubię tego jej ojca. ^.^
OdpowiedzUsuńPo prostu KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM !!!!!!!!!!! <3
Normalnie zaraz sobie wezme i całe twoje opowiadanie zgram na kompa i będę czytać i czytać je cały czas! :D Uwielbiam je! Uwielbiam Ciebie! Uwielbiam to jak piszesz! I po raz kolejny błagam. NIE KOŃCZ JESZCZE PISAĆ!!!! *___________________________________________*
@Fuckin_Positive :D xx
TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK! JEST JEST JEST ! gfweiygfwekiyuftgkuwedfcgwe IM SO FUCKIN HAPPY! NIE WYJECHAŁA ! taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak! jest jest jest!!!!!! już się bałam że naprawdę i ze sobą zerwą i wql :< jezus maria , to byłoby okropne . dfhwkefutgkuwrefvreftge jeny jestem taka szczęśliwa *____________*
OdpowiedzUsuńkochammmmmmmm <3 popłakałam się *____________*
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog jaki kiedykolwiek czytałam ;) Fajnie, że jednak są razem ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://my-story-one-direction.blogspot.com/
Ja mam tylko jedną sprawę do Ciebie. Po za tym oczywiście, że blog to arcydzieło- to wiesz. Chodzi o to, ze skoro masz zamiar skończyć BLOGA to mam nadzieję, że weźmiesz w obroty DRUGIEGO BLOGAAAAAA !!!!!! Bo bez niego MY nie przetrwamy, co ty sobie myślisz ?! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńTo ja :) --> www.sadandsolitarygirl.blogspot.com
--> www.onesecondformeonedirection.blogspot.com
popłakałam się . *______* Szkoda , że już kończysz . Już miałam nadzieję , że bd 2 część , no ale mówi się trudno . Chcę żebyś wiedziała , że kocham twojego bloga .
OdpowiedzUsuńWIEDZIAŁAM, ŻE NIE ZROBISZ NAM TEGO!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPO PROSTU WIEDZIAŁAM!!!!!
KOCHAM TO OPOWIADANIE SZKODA, ŻE JUŻ SIĘ KOŃCZY ALE PRZYNAJMNIEJ BĘDZIE SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE---- TAKĄ AM NADZIEJĘ;D
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333
<3333333333333333333333333333333333333333333333333333
Fajny rozdzial ;D Szkoda ze niedlugo skonczysz to odpowiadanie ;C
OdpowiedzUsuńO Maj Gasz ! Cuudne . haha Nie mogłam sobie tego darować . ;D Kocham twojego bloga , no po prostu jesteś świetna . Aaa , pamiętaj że jak wydasz książkę to będziesz musiała SPORO egzemplarzy za FREE dać xd . Oczywiście swoim czytelniczkom ;*** haahhah Dobra nie będę zanudzać tylko czytać drugiego bloga . *u* A o komentarze się nie martw na pewno będziesz miała ich sporo . I znowu podstawowa końcuweczka : Pozdrawiam i Czekam na ... Epilog <3
OdpowiedzUsuńNIE CHCĘ ŻEBY SIĘ KOŃCZYŁ ! Ale rozumiem to . : * . Także czekam z niecierpliwością na epilog. :)
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY <3
OdpowiedzUsuńcieszę się, że jednak nie wyjeżdża i że są szczęśliwi. ;)
chociaż muszę przyznać, że się rozryczałam, jak ona się żegnała. ;C
czekam z niecierpliwością na epilog.
i zapraszam do siebie :)
http://xmorethanthis1d.blogspot.com/
To opowiadanie jest jak lektura,książka. Niesamowite. Uwielbiam Cię za to. Nie wiem czy nie zacznę tego czytać od początku, o ile nie usuniesz bloga. MUCH LOVE ! :') xx
OdpowiedzUsuńNIE USUNĘ BLOGA ! :) Nie mam takiego zamiaru ;)
Usuńryczę jak pojebana ! proszę cię nie kończ tego opowiadania albo pisz następne ! KOCHAM TO OPOWIADANIE ! jest ono jednym z najlepszych jakich czytałam ! ♥
OdpowiedzUsuńTeraz moim "głównym" blogiem będzie http://two-different-worlds-collide.blogspot.com/ :)
UsuńCzytam z wielką uwagą twój blog i naprawdę masz talent. Tak bardzo mi szkooda że już kończysz. Zostało mi już tylko czekać na epilog. ;(. W takim razie bd czytac twoje następne blogi. :) kocham cię i pozdrawiam z mazur ! ^^
OdpowiedzUsuńPS. Jeśli możesz to podaj linki do twoich blogów. (:
~ Izool … ;*
U góry znajduje się zakładka "Moje blogi", gdzie znajdują się wszystkie moje blogi, wraz z opisami zachęcającymi do przeczytania :)
UsuńNiektórzy nie zauważają tych zakładek, więc i tak podam Ci linka :P http://take-you-to-another-world.blogspot.com/p/moje-blogi.html
Dzieekować ;]
Usuń~Izool ... ;*
WSPANIAŁY, ZAJEBISTY, CUDOWNY,... ROZDZIAŁ <3
OdpowiedzUsuńKurde przez łzy nic nie widziała i nie mogłam czytać ;( :p
Dobrze że nie wyjeżdża i znowu jest z Niallem :D
Również jak inni czekam z niecierpliwością na epilog =)
YEAAAH! nareszcie coś szczęśliwego! kuźde, no jeśli musisz dać ten epilog to daj, ale masz mi się potem zrewanżować ładnym, nowym opowiadaniem xd czeeekaaaam! <3
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita kuurde ;3 ryjec mi się teraz cieszy, trudno będzie mi się rozstać z tym opowiadaniem, ale straaasznie się ciesze, że masz jeszcze inne <3 (czytam wszystkieXD) wiem, że nic nie trwa wiecznie i ciesze się, że nie piszesz nowych rozdziałów na siłę, bo te pisane z braku chęci/weny są najgorsze.. masz talent i naprawdę trudno opisać to wszystko co przeżywałam czytając tego bloga.. raz płakałam, innym razem cieszyłam się jak wariatka ;)) to aż dziwne jak jedna osoba może wpłynąć tak na emocje drugiej.. uwieelbiam Cię normalnie ;* no i czekam na epilog xxx
OdpowiedzUsuńRozdział jest po prostu WSPANIAŁY, taki że aż się rozpłakałam !!
OdpowiedzUsuńSzkoda że kończysz tego bloga ! Będę czekać na następnego o Niall'u ! :*
Ta piosenka idealna to ropzdziału!!!!!
OdpowiedzUsuń@causalmonikk
Właśnie też mi się wydawało, że świetnie pasuje :) Uwielbiam piosenki Taylor Swift ♥
UsuńAaaaaaaaaa! Rozpłakałam się! ;( Masz prawdziwy talent do pisania! Kocham twojego bloga i twoje opowiadanie! <3 Proszę daj epilog!
OdpowiedzUsuńcudowny!! aż łzy mi zaczeły lecieć a kiedy mama mnie zawołała pytała co mi jest. zapraszam do mnie http://newlifeof1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńteraz jestem już usyfakcjonowana. , możesz wstawiać epilog XD
A natępne opowiadanie też o Niall'erze ?
W najbliższym czasie nie planuję żadnego opowiadania z Niall'em w roli głównej, bo tutaj tyle go było, że obawiam się, że historia mogłaby wyjść podobnie :P
Usuńojoj, jakie piękne zakończenie! wyobraziłam sobie to wszystko z dodanym przeze mnie slow motion - polecam haha no ryczałam jak głupia jak pojechała pożegnać się do domu dziecka! oczywiście brat spojrzał na mnie jak na chorą psychicznie ale nic nie powiedział haha szkoda, że to koniec ale rozumiem Cię - nie można tego dalej ciągnąć jeśli się już nie ma pomysłów. i wcale nie jestem na Ciebie zła za to ;) podziwiam Cię - piszesz jak zawodowa pisarka! a masz ile, 14 lat?! nie wierzę!
OdpowiedzUsuńczekam na epilog :*
Wspaniały!:)
OdpowiedzUsuńTylko szkoda że koniec.:(
Co ja teraz będę czytać jak ty skończysz ? Żadne opowiadanie nie jest tak cudowne jak twoje! :*
Ale przynajmniej jest Happy End!:D
A i ty też jesteś wspaniała.<3
Kocham cię za to że stworzyłaś te opowiadanie.! <33
nie wiem co zrobię jak skończysz to opowiadanie ! ono jest tak cudowne ... jedno z lepszych które czytałam , muszę się przyznać że się popłakałam ... choć nie wiem dlaczego . dziękuje Ci za to opowiadanie . <3
OdpowiedzUsuńjejuuu nie będę umiała pożegnać się z Niallem i Amandą , dzięki temu opowiadaniu zrozumiałam parę bardzo ważnych rzeczy . KOCHAM TO <3333333333
OdpowiedzUsuńWow, nie wiedziałam, że moje opowiadanie "uczy" czegoś :) Tzn, że naprawdę pomaga w życiu. Cieszę się, że tak jest :)
UsuńA już myślałam... Tylko ty potrafisz dawać takie emocje przy czytaniu opowiadania. Jak ja się cieszę, że wrócili do siebie. Wow Jestem peła podziwu dla ciebie. NAJLEPSZE OPOWIADANIE JAKIE CZYTAŁAM EVER <3
OdpowiedzUsuńPo pierwsze : dziękuję Ci za to , że Niall i Amanda jednak są razem x D
OdpowiedzUsuńA po drugie : Twoje opowiadanie jest the best najlepsze jakie czytałam , rozumiem Cię żę kończysz już tego bloga bo brakuje Ci pomysłów ( ja bym nawet połowy z tego nie napisała ). ;) Jesteś świetna ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Siemka , świetny rozdział ... Kocham Cię , jak ja kocham szcześliwe zakończenia... Mogłabyś podać swój twitter ?
OdpowiedzUsuń@ComeToPoland1D :)
UsuńNaprawdę świetny rozdział. Smutno mi ze , konczysz bloga ake jakoś bd się musiałam z tym pogodzić :-* <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńNo trudno . nie udało nam się cie przekonać , żebyś dalej ciągneła bloga . Naprawde jesteś w tym świetna napisałas tak dużo rozdziałów a teraz chcesz to wszystko zostawic ? Dobre to , że nie postanowiłaś zrobić smutnego zakończenia z czego bardzo sie ciesze ; DD Nie moge sobie wyobrazić , że nie będę czytać kolejnych histori z Niall'em <33 i Amandą . Naprawde sie do nich przyzwyczaiłam . Może kiedyś sie zdecydujesz albo przyjdą ci do głowy nowe pomysły i postanowisz zrobic część 2 . Byłabym naprawde za to wdzięczna ; )) Mam nadzieje , że weżmiesz sobie do serca te słowa i nie zapomnisz o nas , że mimo wszystko bedziemy czekać na twoje pomysły . Pozdrawiam , Paa ; *
OdpowiedzUsuńEhh.. no cóż, będzie mi ciężko rozstać się z tak cudownym opowiadaniem ale jak najbardziej Cię rozumiem. Też nie miałabym pomysłów na dalsze ciągnięcie takiej cudnej historii. Jest mi smutno, że... niedługo pożegnam się z najcudowniejszym opowiadaniem na świecie... Ale może to tak miało być? Nie wiem czy znajdę jeszcze jedno takie opowiadanie, ale.. ehh..♥
OdpowiedzUsuńKocham Cię i Twoje opowiadanie♥
Jezu dziewczyno ja myślałam że oni serio wyjadą jak zaczęłam czytać ten rozdział a tu bam i nie wyjeżdżają :D świetne opowiadanie jak zersztą każde twoje! KOCHAMY CIE PAMIĘTAJ O TYM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńO boshe.. Jaki zajebisty!!!
OdpowiedzUsuń<3
Dlaczego takie fajne opowiadania piszesz? xd
http:// bromance-1d.blogspot.com
Boski rozdział <3 Matko,gdy się żegnała z nimi zaczęłam płakać. Już myślałam, że naprawdę wyjedzie,ale dzięki Bogu się tak nie stało ;D
OdpowiedzUsuńSuper!!!!!
OdpowiedzUsuńTylko szkoda że już kończysz.
Hmm.. co by tu napisać.???
No po prostu extra !!
wiedziałam, że jednak będzie wszystko dobrze:D jednak ojciec się zlitował :D no i pięknie:) szkoda, że już kończysz, ale są przecież jeszcze inne Twoje blogi! ;)
OdpowiedzUsuńO jeny jakie to piekne ze sa jednak razem :P Ale jak to mozliwe bym Ci nie miała za złe gdy skonczysz tego bloga kiedy ja go kocham :)Olga no wez prosze pisz go jesczze dłuuuuuuugo !! xoxo Tusia
OdpowiedzUsuńJeju jak ja się cieszę że Amanda jednak jest z Niallem
OdpowiedzUsuńUweielbiam ten blog i nie wiem jak bez nigo przeżyję
@olasweetten xoxo
Aha i jeszcze jedno nie mysl Sobie że nie będę Cię kochac gdy przestaniesz pisac tego bloga czy cos ale wiesz jakbys go jednak pisała to się nie obraże xd Domysl się kto pisze xd
OdpowiedzUsuńTusia ? :D
UsuńPierwszy raz komentuje ten blog, chyba pierwszy.
OdpowiedzUsuńjaki ty masz talent, szkoda, że musisz kończyć to opowiadanie, ale sama pisze opowiadanie, więc Cię rozumiem. :)
BŁAGAM NIE KOŃCZ TEGO BLOGA !!!!!!!!!!!! on jest wprost zajebisty i super piszesz :D
OdpowiedzUsuńLouis, Louis, Louis.. 1
OdpowiedzUsuńdlaczego ty dążysz do tego, żebym autentycznie wrzuciła Cię do klatki z lwami, jak będziemy w zoo ?
po 1 : nie napisałaś, że jest nowy rozdział ;<
po 2 : zużyłam przez Ciebie pół paczki chusteczek czytając ten rozdział :(
po 3 : moje wymagania co do chłopaków właśnie wzrosły..
po 4 : kocham Cię. <3
Ominiemy lwy xd
Usuńpo 1: przepraszam, umknęło mi :c
po 2: odkupie Ci je i dam jak się spotkamy ♥
po 3: moja wyobraźnia ma zbyt duże wymagania, co do chłopców, więc się nimi nie przejmuj :D
po 4: ja też Cię kocham ♥
Ten bloog jest najlepszy z wszystkich tych, które dotąd czytałam. Masz wielki talent i dobrze że z niego korzystasz, pisząc te opowiadania ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że Amanda i Niall są szczęśliwi. ♥ Nie wiem co bym Ci zrobiła, gdybyś ich nie pogodziła :D
Szkoda, że musisz już kończyć tego blooga :( Dosłownie żyłam tym opowiadaniem. Ale z drugiej strony Cię rozumiem.
Dziękuję Ci jeszcze raz za tego blooga, za tą piękną historię. Wiedz, że na pewno nie zmarnowałaś czasu na pisanie tego blooga, my (twoi czytelnicy) doceniamy to ;)
Kocham Cię ♥♥♥ xx
Fuck Yea !!!! Nareszcie :) xxx
OdpowiedzUsuńJedno z najlepszych opowiadań jakie kiedykolwiek czytałam <3
OdpowiedzUsuńaaaaaaaa!!! Normalnie tak sie ciesze, ze nie wyjechala! Mialam ochote zabic jej ojca! Szkoda, ze to juz koneic... :( nie moge sie doczekac az bd ten epilog <3
OdpowiedzUsuńzapraszam 1d-gotta-be-you.blogspot.com
Yaaaay ! Ale fajnie że nie wyjechała ; )
OdpowiedzUsuńonedream-oneband-1d.blogspot.com
http://one-thing-about-you.blogspot.com/
Tak się cieszę, że Amanda jednak nie wyjeżdża ;p Jakoś smutne zakończenie nie pasuje mi do tego opowiadania ;)
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że jej ojciec w końcu się opamięta widząc jak jego córka cierpi i nie zawiodłam się :) A ta piosenka Taylor Swift naprawdę doskonale opisuje sytuację Amandy...
Szkoda, że już kończysz :( Ja też zżyłam się z tym opowiadaniem, w końcu to prawie 50 rozdziałów (!)
Teraz pozostaje mi jedynie czekać na epilog... :)
[lostinemotions.blog.onet.pl]
Matko, aż się popłakałam ! Dobrze, że się wszystko ułożyło !Że Niall po nią pojechał, a ona że jednak nie wyjeżdża !! Zajebiteeeeeeeeeeee!!! Ale musisz kończyć?? uwielbiam tego bloga i trudnu mi się z nim rozstać, czekam jednak na epilog ! <3 Ciekawi mnie akcja z Rachel i Zayn'em !
OdpowiedzUsuń@kika1613
AAAAAAAAAA super zajebisty rozdział i wgl całe opowiadanie. Dobrze że Amanda i Niall są razem. I że wszystko dobrze się kończy, takie właśnie lubie opowiadania <3. Szkoda że już kończysz ponieważ kocham to opowiadanie ♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńNika;**
Kocham cię za ten rozdział !! ♥♥ Jak skończysz to się chyba zabiję ;P Twoja Julciaa <3 ♥
OdpowiedzUsuńKolejny raz zużywam tony chusteczek i rozmazuje mi się tusz do rzęs czytając rozdział. Nienawidzę i kocham cię za to, a ja się kolejny raz wzruszam <3 czekam na epilog :)
OdpowiedzUsuńpłakałam :)) piękny rozdział :)
OdpowiedzUsuńnsbgrjjklsnmbklmsfklb
OdpowiedzUsuńKOCHAM cię KOCHAM cię KOCHAM cię KOCHAM cię KOCHAM cię cię KOCHAM cię KOCHAM cię KOCHAM cię KOCHAM *__________________* poryczałam się a potem taki zwrot akcji ^^ <33333
Czekam na next :DDDDD
Zuza xx <3333
jak dobrze,że Amanda zosataje! <3 popłakałam się jak głupia *.* szkoda,że to już koniec opowiadania :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
xoxo
O tak !
OdpowiedzUsuńO tak!
To nie żart !
Znowu razem !
yhy !
yhy !
Ja i tan mój dupsep bo Niall ją kocha :D
Czekam na Epilog ;p
Gratuluję! Twoja historia została doceniona i ogłoszona "opowiadaniem kwietnia" na stronie OneDirection.pl!
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję ! ♥
Usuńświetny blog .! uwielbiam twoje opowiadania ! <3 Świetnie że Amanda zostaje popłakałam sie aż :3 . Czekam na epilog :D !
OdpowiedzUsuńzacznę od tego, że zwykle nie przepadam za happy endami, a tu bym się chyba zabiła jakby go nie było ;P super, że Niall i Amanda są znowu razem, oni są tacy słodcy <3 całe opowiadanie jest genialne, już nie mogę się doczekać na epilog
OdpowiedzUsuńJEEEEEEEEEEEEE HAPPY END !!!!
OdpowiedzUsuńKocham Cię za to ♥
Wyobrażałam sobie tą scenke na lotnisku .
Czekam na Epilog :)
Paula. ♥
GU! ♥
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo cieszę się że wszystko jest Happy! :)))
OdpowiedzUsuńNiesamowite! UWIELBIAM TO CZYTAĆ:D:D
OdpowiedzUsuńKocham, ale szkoda żę kończysz.... miałam nadzieję, ęż będzie płacz i sad end, ale tak też jest dobrze :P http://run-in-this-direction.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne . !
OdpowiedzUsuńA więc jednak nie wyjażdża . *,*
Megaa . Po prostu . ♥
PORYCZŁAM SIĘ <33333333333333
OdpowiedzUsuńKurde już liczyłam na smutne zakończenie ;/
OdpowiedzUsuńSkąd ty wytrzasnęłaś taką piosenką ona po prostu streszcza to co się działo ;)
No może z tego ojca będą jeszcze ludzie ale i tak liczyłam na smutne zakończenie ;)
Czekam na odstani post -epilog ;)
Uwielbiam piosenki Taylor Swift, a tej dawno nie słuchałam, więc puściłam ją sobie i olśniło mnie, że przecież idealnie pasuje do sytuacji Amandy :D
Usuńkurde kocham tego bloga a ty chcesz go zakończyć ?! ehh :(
OdpowiedzUsuńno trudno, sama piszę i wiem, że czasami trudno coś wymyślec..
ale mam nadzieję, że stworzysz nowe opowiadanie ;)
zapraszam do siebie www.another-world-with-you.blogspot.com
nie chce żebyś kończyła .. ;c ale czekam na rozdział na blogu o Zayniee <3 kocham Lamoo
OdpowiedzUsuńnie żebym coś mówiła , ale sie rozryczałam przez ten rozdział , po prostu płakałam -.- . rzadko u mnie sie coś takiego pojawia więc szacun dla Ciebie i szkoda ze kończy sie to opowiadanie , ale ma być szczęśliwe zakończenie , tak ? . łaaa , ślub i wgl no . XD ;P . hyhyhy .
OdpowiedzUsuńejj , nie będę miała co czytać jak skończysz ! ;<
OdpowiedzUsuńJest masa innych opowiadań o 1D :)
UsuńWiedziałam, że Niall zmieni zdanie :) Ale szkoda, że kończysz :( Chciałabym jeszcze posłuchać co będzie się działo u nich...No ale trudno to twoja decyzja...
OdpowiedzUsuńNajcudowniejszy moment gdy rzucili się na siebie na lotnisku... <3 Genialny cały rozdział <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze wszystko się dobrze skończy <3
OdpowiedzUsuńnaprawdę masz talent i wyobraźnie <3
Kocham twojego bloga trudno będzie sie pożegnać !!;/
OdpowiedzUsuńCiesze sie ,że Niall i Amanda nadal razem <3
Dziewczyno TY MASZ WIELKI TALENT! Ja też chciałabym tak umieć pisać. ;p
OdpowiedzUsuńAle szkoda że kończysz to opowiadanie. Co ja będe czytać przed snem? No Co?
I dobrze że Oni są nadal razem.
I jeszcze raz gratuluje TAKIEGO talentu.
~oOla
ASDFGHJJKL *.* TO BYŁO GENIALNE !!!!!!!!! POD KONIEC SIĘ POPŁAKAŁAM ! JEZU, DZIEWCZYNO MASZ OGROMNY TALENT ! I TA KOŃCOWA SCENA, NO I OCZYWIŚCIE ŚWIETNIE PASUJĄCA PIOSENKA,TEN KLIMAT *,* ZALICZYŁAM TZW. "ZGON" PRZEZ TEN ROZDZIAŁ ! GRATULUJĘ :)
OdpowiedzUsuń~Iza
Ehhh.. Dlaczego kończysz??!! :( Tak jak Iza pod koniec się popłakałam :] Ze szczęścia oczywiście.. Kocham Cię Olga!! Hehe.. To opowiadanie jest takie cudowne, że nie mogę w to uwierzyć że już koniec ;(
OdpowiedzUsuńAdziaa<3
Nie chce żeby się kończylo to opowiadanie! ;c jest zbyt cudowne!! :( Raaanyy jak ja się cieszę z ich szczęścia! ♥♥ Łuhuuu są razem! Kocham tego bloga normalnie! ♥
OdpowiedzUsuńKocham twoje opowiadanie !! <333 pisz pisz ;p
OdpowiedzUsuńTo mój blog o 1d o Niallu ;D <33 zajrzysz ?
http://niallanddylan.blogspot.com/
Kocham to! Kocham to opowiadanie...Popłakałam się normalnie czytając tą końcówkę;]
OdpowiedzUsuńHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAPPY EEEEEEEEEEEEEEND!
OdpowiedzUsuńTAAAAAAAAAAAAAAAAAAK!
KOCHAM CIĘ PO PROSTU!
PRZY OSTATNIM ROZDZIALE PŁAKAŁAM JAK GŁUPIA! <3
sooo_goood
jesteś zajebista, najlepsza na świecie! zaczynaj nowego bloga <3
OdpowiedzUsuńMam już 4 inne :D 2 własne, a 2 współtworzę :) Tutaj lista + opisy zachęcające do przeczytania :) http://take-you-to-another-world.blogspot.com/p/moje-blogi.html
UsuńJEST!!! NIE WYJECHAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poryczałam się!! O boże opanować sie niemoge!! :) już myślałam że wyjedzie!! :( o masakra..... muszę ochłonąć....
OdpowiedzUsuńno i zapraszam do mnie onexxxdirectionxxxstory.blogspot.com
JEEEEEEEEESTT ! hura <3 cieszę się ! i nie moge doczekac epilogu kochana mam nadzieje że będzie dłuuuuuuuuugiiii :D <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia.xx
i zapraszam do mnie ;)
http://opowiadanie-o-1direction.blogspot.com/
http://opowiadania1direction.blogspot.com/
Normalnie też mi się chciało płakać jak czytałam o płacącej Amandzie ;'(
OdpowiedzUsuńAle jednak nie wyjeżdża, cieszę się jak głupia!
Świetny rozdział <3
napocząntu to sie płakac chciało ale puzniej SUPER fajnie że zostaje ;D
OdpowiedzUsuńKocham twoje opowiadanie ,ponieważ tak mało jest o Niallu a ja go wprost ubóstwiam jest moim bogiem :D nie chce mi się wieżyc ,że już niedługo epilog , pociesza mnie jedynie to że z happy endem :)
OdpowiedzUsuńlooknij :
http://drop-in-the-ocean-1d.blogspot.com/
Kiedy dodasz epilog? Nie moge się już doczekać.
OdpowiedzUsuńXOXO
Jakoś w tym tygodniu :)
UsuńO faajnie bd czekac i spodziewaaj się komentarzaa ;'). Nmg. Sie doczeeekać również <3
Usuń~Izool;*
b nie ale czytałam dzisiaj wszystkie tw wpisy i zajelo mi to uwaga... 5 godzin!!!! sama sb sie dziwie ze tyle wytrzymalam ale po prostu musialam wiedziec co sie stanie heeh czekam na epilog:D weny zycze i pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńDziewczyno,jesteś moim bogiem! xD
OdpowiedzUsuńCudowne opowiadanie,takie prawdziwe i życiowe a Nialler wyszedł Ci na prawdę mraśny. ;)
Szkoda,że to już koniec ale czekam na inne Twoje opowiadania.Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego!
świetnie piszesz. Szkoda,że to przedostatni rozdział,ale rozumiem Cię.
OdpowiedzUsuńxoxo
Nigdy przenigdy nie pogodze sie z tym, że konczysz to opowiadanie! Dla mnie mozesz pisac milion odcinkow i moze sie ciagnąc jak flaki z olejem!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://loveisthecureforeverything.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAA NIALL I AMANDA ZNOW RAZEM <3333333333333 jak dobrzze, że jednak jej ojciec nie jest tą wredotą. ; o zabiłabym go gołymi rękami. ; o smutno mi, że chcesz konczyc to opowiadanie.. jest one dla mnie bardzo ważne i jestem strasznie przywiazana, ;xx
OdpowiedzUsuńnie, nie, nie.. to chyba jakiś żart :c nie kończ opowiadania, strasznie się z nim wszyscy zżyliśmy :c ja chyba najbardziej, bo przez dwa ostatnie dni nie robiłam nic innego, tylko czytałam tego bloga, tak mnie wciągnął :c teraz płaczę jak jakieś dziecko, kurde :< ale dobrze, że są razem, eh... xx
OdpowiedzUsuńSuper , czekamy na prolog. Szkoda , że kończysz ; (((
OdpowiedzUsuńEpilog* :) Prolog stosuje się na początku opowiadania ;) W przypadku tego nie było go :P
UsuńAAaaaaa . . . ! Błagam nie kończ . Kocham cie i bohaterow opowiadania . Nie chcem sie z nimi rozstawac ; ((
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdział az sie dziewczyno po płakałam :P
OdpowiedzUsuńZajebiste opowiadanie !!!! <3 <3
OdpowiedzUsuńKocham cię za to że jednak wszystko jest zajebiście ;D
OdpowiedzUsuńxoxo S ;*
rozpłakałam sie ;(
OdpowiedzUsuńHahah. Ja tez sie poplakalam ;<<<
OdpowiedzUsuńłzy mi pociekły ;< Wtedy gdy mówiła że go szczerze kocha tacie ♥
OdpowiedzUsuńJak czytałam końcówkę to się popłakałam ! Cudo!!! ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńpiekny blog :(( cala siedze zaryczana<3
OdpowiedzUsuńDlaczego to takie piękne?? Kocham to opowiadanie. Nigdy nie czytałam piękniejszego niż TO. Siedzie cała zapłakana ;( kocham :)
OdpowiedzUsuńRy-cze To jest niesamowite
OdpowiedzUsuń