- Włączę radio. – zaproponowałam.
Do you hear that love?
They’re playing our song*
Usłyszałam słowa piosenki, do której po raz pierwszy razem tańczyliśmy. Zdawało się jakby to było tak dawno temu…
- Zatańczysz ze mną jak wtedy? – zapytał, wyciągając do mnie dłoń. Ujęłam ją i wtuliłam się w niego. Tańczyliśmy na środku pokoju. Niall pocałował mnie w głowę.
Piosenka się skończyła i zastąpiło ją „Danza Kuduro”. Zaczęliśmy się wygłupiać. Śmiałam się tak głośno, że Tiffany przyszła sprawdzić co się dzieje. Kiedy nas zobaczyła westchnęła tylko, mówiąc „ Ah ta dzisiejsza młodzież” i wyszła. Spojrzeliśmy na siebie i się zaśmialiśmy. Tańczyliśmy dalej. Nagle potknęłam się i poleciałam na Niall’a. Nie spodziewał się tego, przez co oboje runęliśmy na ziemię.
- Wiem, że na mnie lecisz, ale nie bierz tego tak dosłownie. – zaśmiał się, leżąc pode mną.
Zaczęłam się podnosić, lecz on przyciągnął mnie do siebie i pocałował namiętnie.
- Nigdy ci tego nie mówiłem, ale cudownie całujesz. – mruknął przy mojej twarzy.
- Ty też.
Wplotłam palce w jego włosy i tam razem to ja zaczęłam go całować. Usłyszałam otwieranie drzwi i natychmiast oderwałam się od mojego chłopaka.
- Haha, spokojnie, to tylko my. – zaśmiała się Rachel.
- Chociaż tego, do czego za chwilę by tu doszło, chyba nawet my nie powinniśmy widzieć. – stwierdził Zayn z uśmiechem.
- Masz bujną wyobraźnię.– powiedziałam do chłopaka, po czym spojrzałam na Niall’a. Patrzył się na mnie chciwie, czym wywołał mój śmiech. – O czym myślisz? – spytałam, zbliżając się do niego.
- Nie chcesz wiedzieć. – powiedział, uśmiechając się chytrze, po czym ponownie mnie pocałował.
- Nie bądźmy gorsi. – usłyszałam słowa Zayn’a, następnie śmiech Rachel, a potem odgłosy całowania.
Kiedy w końcu wszyscy się od siebie odkleili, Zayn zaczął swoją krótką przemowę:
- Gadaliśmy po drodze o tym, że jeszcze nigdy u nas nie byłyście. Może chciałabyś się do nas wybrać? – zwrócił się do mnie. – Rachel już się zgodziła.
- Nie macie nic przeciwko? – upewniłam się.
- No co ty.
- W takim razie zgoda. – uśmiechnęłam się. – Kiedy idziemy?
- Za chwilę Louis po nas podjedzie. Rozmawialiśmy już z opiekunkami i się zgodziły.
Po jakichś dziesięciu minutach przed budynkiem zaparkował czarny samochód chłopców. Wyszliśmy i wsiedliśmy do środka.
- Cześć. – przywitał nas Louis.
- Cześć. – odpowiedzieliśmy.
- Harry też będzie? – spytałam Niall’a, kiedy ruszyliśmy.
- Pewnie tak, ale nie wiem czy będzie z nami siedział. Lepiej już z nim, ale nadal spędza niektóre dni samotnie w pokoju. Jeszcze nigdy nie przeżywał tak bardzo rozstania z dziewczyną…
- Zauważ, że rozstali się w bardzo nieprzyjemny sposób.
- Tak. – westchnął. – Ale nie tylko o to chodzi… Rose była dla niego bardzo ważna. Powiedział nam nawet, że czuje, że to ta jedyna.
Nie wiedziałam co odpowiedzieć. To jak Rose wykorzystała Harry’ego było okropne.
Po jakichś dziesięciu minutach dojechaliśmy na miejsce. Ich dom był ogromny. Weszliśmy do przedpokoju i ściągnęliśmy buty.
- Chodź, pokażę ci mój pokój. – Niall złapał mnie za rękę.
Poszliśmy na górę i skierowaliśmy się na koniec korytarza, na lewo.
- Proszę. – powiedział otwierając drzwi. – Przepraszam za bałagan, ale Zayn nie uprzedził mnie o swoim pomyśle.
- Nie ma sprawy, nie spodziewałam się porządku. – uśmiechnęłam się.
Rozejrzałam się po pokoju. Moją uwagę przykuło zdjęcie stojące na szafce nocnej. Przedstawiało nas całujących się na ławce w parku. Podeszłam bliżej i wzięłam je do ręki.
- Lubię patrzeć na to zdjęcie. – powiedział przytulając mnie od tyłu.
Przyglądałam się fotografii, podczas gdy Niall zaczął całować mnie po szyi.
- Niall, przestań. – zachichotałam.
- To zacznij poświęcać mi uwagę. – powiedział, robiąc minę skrzywdzonego psiaka.
- Przecież poświęcam ci uwagę.
- Teraz akurat skupiasz się na zdjęciu.
- Bo mi się podoba.
Niall nadal udawał zawiedzionego.
- Eh, chodź tu. – uśmiechnęłam się, odstawiając zdjęcie i przyciągnęłam chłopaka do siebie, całując go namiętnie.
- I to mi odpowiada. – mruknął między pocałunkami.
Wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko, nie przestając mnie całować. Do niczego więcej nie doszło, ale i tak było cudownie. Kiedy leżeliśmy wtuleni w siebie, zaczął szeptać mi do ucha jak bardzo mnie kocha, jaka wspaniała jestem i że jestem najlepszym, co go spotkało w życiu. Zaczęłam się z nim przekomarzać, że kocham go bardziej, a potem, że wcale nie jestem wspaniała. Zrobił się urażony. Powiedział, że zabrania mi tak mówić, bo to nie prawda i nie chce słuchać żadnych protestów. Zrezygnowałam więc.
Po chwili przyszedł Liam z pytaniem czy zejdziemy do nich. Zgodziliśmy się. Zwlekliśmy się z łóżka i powędrowaliśmy za nim, na dół. Ujrzałam Louis’a i, co mnie uradowało, Harry’ego, rozwalonych na kanapie.
Po chwili przyszedł Liam z pytaniem czy zejdziemy do nich. Zgodziliśmy się. Zwlekliśmy się z łóżka i powędrowaliśmy za nim, na dół. Ujrzałam Louis’a i, co mnie uradowało, Harry’ego, rozwalonych na kanapie.
- Hej. – uśmiechnęłam się do Loczka.
- Hej. – odpowiedział również z uśmiechem.
- Przesuńcie się trochę! – zarządził Liam. – Też chcemy usiąść.
Posłuchali, choć nie mogę powiedzieć, że się do tego palili. Najchętniej zajmowaliby całą kanapę we dwóch i rzucali sobie żelki do buzi.
- A gdzie Rachel i Zayn? – spytałam.
- W pokoju Zayn’a. Nie przeszkadzajmy im teraz. – Louis puścił mi oczko.
- Do was Liam też obawiał się wchodzić. – zaśmiał się Harry.
- Serio? – zwróciłam się do Liam’a.
- Serio. – przyznał. – Dlatego pukałem. Zazwyczaj wchodzimy sobie do pokoi bez zapowiedzi, o każdej porze dnia i nocy. Ale tym razem obawiałem się, że wam w czymś przeszkodzę…
Zaśmialiśmy się wszyscy, a Niall objął mnie ramieniem i pocałował w policzek. Resztę popołudnia spędziliśmy na gadaniu, rzucaniu sobie żelków do buzi i pocieszaniu Harry’ego, kiedy się skończyły. Wyglądało na to, że już wszystko z nim w porządku. A no i oczywiście śmialiśmy się co chwilę. Po jakimś czasie dołączyli do nas Zayn i Rachel. Louis zaczął się nabijać, co takiego robili w pokoju. Oni w odpowiedzi patrzyli na siebie znacząco, uśmiechając się. Było oczywiste, do czego tam doszło, ale nie gadaliśmy już o tym. Wróciliśmy do naszej żelkowej tragedii i by jej zaradzić, postanowiliśmy pójść do sklepu. Kupiliśmy przy okazji inne smakołyki, a kiedy wróciliśmy, obejrzeliśmy film. Po skończonym seansie Zayn i Niall odwieźli mnie i Rachel do domu dziecka.
- No dobra, spowiadaj się. – uśmiechnęłam się do przyjaciółki, kiedy zamknęłam drzwi pokoju.
- Ale z czego? – udawała, że nie wie o co chodzi.
- No weź. Mam niby uwierzyć, że grzecznie siedzieliście w pokoju Zayn’a? Bo jakoś nie wierzę.
- Nie dasz mi spokoju, prawda?
- Nie.
- Szczegółów nie zdradzę, ale mogę ci powiedzieć, że było nieziemsko. – puściła do mnie oczko.
- Nie wątpię. – zaśmiałam się. – Więc pierwszy raz masz już za sobą.
- A ty?
- Co ja? – odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
- Ty i Niall. Czy wy już…?
- Nie, jeszcze nie.
- Przede mną nie musisz tego ukrywać…
- Ale ja niczego nie ukrywam. – przerwałam jej. – Naprawdę do niczego nie doszło.
- Przepraszam, po prostu myślałam, że już macie to za sobą. No i dzisiaj zniknęliście w jego pokoju, wszyscy myśleliśmy, że no wiesz…
- Serio wszyscy tak myśleliście? – zaśmiałam się.
- Tak. – uśmiechnęła się.
- No to byliście w błędzie. Tylko się całowaliśmy. – zapewniłam.
Rachel oznajmiła mi, że idzie pod prysznic, więc postanowiłam napisać sms-a do Niall’a:
Nie tylko Liam snuł podejrzenia, co do tego jak spędzamy czas. Oni wszyscy myśleli, że uprawiamy tam seks xd
Kliknęłam „wyślij”. Nie musiałam długo czekać na odpowiedź:
Tak, wiem. Chłopcy uważają, że skończyliśmy zanim Liam przyszedł i wypytują mnie jak było xd Powiedziałem im, że bosko :D
Zaśmiałam się do telefonu, po czym napisałam:
Uwierzyli, że naprawdę to robiliśmy? :P
Po chwili odpisał:
Chyba tak :P Myślą, że są najmądrzejsi i wiedzą najlepiej ;) Ja już muszę kończyć. Kocham Cię, dobranoc xoxo
Odpisałam:
Też Cię kocham, dobranoc xoxo
Położyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślać. „Czy to źle, że jeszcze tego nie zrobiliśmy?”, zastanawiałam się. Wszyscy myślą, że mamy to już za sobą… No może oprócz Rachel, bo zapewniłam ją, że nie. Ale chłopcy nie wierzą. Co w tym złego, że chcemy jeszcze poczekać? Chociaż… może to ja chcę poczekać? Co jeśli Niall jest już na to gotowy, ale ja utrudniam…?
__________________________________________________________________________*Słyszysz to, Kochanie?
Grają naszą piosenkę
He Is We "All About Us"
A co do "Danza Kuduro" to jak to słyszę to od razu mam w głowie ten filmik xd http://www.youtube.com/watch?v=tm6T8wGi6H0
Rozdział dedykuję Klaudii ♥
Przepraszam za zamieszanie z tym Chris'em i Aaron'em w poprzednim rozdziale, ale dodawałam na szybko i mi się pokręciło xd
Trzy dziewczyny pisały do mnie niedawno na gadu, ale niestety ich numery mi się nie zapisały, bo akurat siadł mi net -,- Jeśli nie poinformowałam Was o tym rozdziale to proszę, napiszcie jeszcze raz :)
Jak być może już niektóre zauważyły po prawej pojawiła się sonda :D Otóż mam pomysł na trzecie opo xd Napisałam już prolog i moja kochana Iza miała okazję go czytać :P Powiedziała, że jest pozytywnie zaskoczona, więc to chyba dobry znak :D Ale jeszcze nie jestem pewna, na którym z chłopców głównie się skupi, dlatego wybór zostawiam Wam ;p Podliczę głosy z tego bloga i http://cause-there-is-nobody-else.blogspot.com/ Ale na razie nie będę dodawać prologu, dopiero za jakiś czas :P
I dziękuję za ponad 34 000 wyświetleń :o Jesteście niesamowite ♥
Całusy,
Olga
EDIT: W 26 rozdziale Niall i Zayn spali w jednym pokoju... Więc powiedzmy, że wtedy Zayn spał u Niall'a xd Sorki, umknęło mi to :P
Uuuu coś przypuszczam że niedługo COŚ się wydarzy :D heheheh. I jak zawsze fajny i bardzo ciekawy rozdział i do niczego nie da się przyczepić bo tak fajnie piszesz :) @KochamCuksyMrrr <3
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial ;** Widze ze kolejny blog który bede czytac ;D Już zagłosowałam . Czekam na dalszy ciąg tego bloga i jeszcze tego drugiego ;**
OdpowiedzUsuńOjoj coś mi się wydaje że nie długo oni ten teges xd
OdpowiedzUsuńhahahaha :D
Ale ogólnie, jesteś niesamowita, Twój blog poprawia mi humor! : )
Masz talent <3
Nie mogę się doczekać następnego rozdziału, i pamiętaj żeby mnie powiadomić na tt - @Weronika99459 xd
wiesz... nie bede ci tu słodzic, bo twój blog ma wiele niedociagniec, tak szczezre powiedziawszy, to czytam go tylko dla fabuły, ale mam nadzieje, ze bardzo szybko dodasz nowy rozdział, bo ejstem ciekwa co bedzie dalej.
OdpowiedzUsuńSuper :** . Dziękuję z umieszczenie mnie o wieść o prologu . Haha <3 . Co do rozdziału, po raz setny się powtórzę, że jak zawsze jest bezbłędny :) Wszystko w sumie już się ułożyło :D . Czekam na kolejne. Co do sondy to wiesz co i jak u mnie, ale zagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne! Amanda i Niall s tacy szczęśliwi... jak to zepsujesz to Cię zabiję! XD
OdpowiedzUsuńA ta piosenka 'All about us' jest śliczna! ♥
Aww........świetnie coś czuję ze zaniedługo Amanda straci dziewictwo:) Kiedy następny ?? ;>
OdpowiedzUsuńdawaj, seksimy Nialla i Amande! XD o, i potem niechciana ciąża :D
OdpowiedzUsuńrozdział bon apetito *-*
'seksiky' HAHAH, ROZWALIŁAŚ MNIE TYM CHOCIAŻ TEN KOMENTARZ JEST SPRZED PONAD ROKU XDDD
UsuńDANZA KUDURO ! <333333333333333333
OdpowiedzUsuńhaha, wiesz teraz na co czekamy ? ;>
Nial, Amanda, łóżko xD
rozdział świetny, czekam na następny ^_^
Huhuhuh wyczuwam sex xd. Nialler i Amanda *-* No dawaj szybko nowy <3
OdpowiedzUsuńNo i doczekałam się błogiej sielanki xD Szczerze powiedziawszy aż za błogiej... Gdy czytałam ten rozdział nie mogłam powstrzymać napadów chichotu xD Ten rozdział jest jednym z najlepszych(o ile nie najlepszym) z rozdziałów twojego opowiadania ;p Już nie mogę doczekać się 30 i piątkowego twitcam'a. Wreszcie "poznam" osobę która pisze tak świetne opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńmilordzie, wyczuwam seks w najbliższym rozdziale :D mam nadzieję, iż sie nie mylę XDD
OdpowiedzUsuńPiszesz świetnie :)
OdpowiedzUsuńcoś się kroi..
OdpowiedzUsuńNiall + Amanda = Upojna noc spędzona w łóżku. :D
czekam na następny rozdział ! :)
xoxo
Zajebiaszczy jak zawsze ^^
OdpowiedzUsuń<3
O ludzie! Co się będzie działo? o.O Czekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńTrzecie opowiadanie.? Ty chyba nas rozpieszczasz! I dobrze, że tak robisz!! ;*
@Kinga1D
uhuhuhuhuhu! a już myślałam, że to zrobią! LOL! hahaha xd ale, że Zayn i Rachel?! OMG! to mnie zatkało xd haha, ten rozdział jest taki... "seksowny"?! haha, jest zajebisty i wydaję mi się, że nie jest wcale smutny :D a Niall jest niezmiemski! OMG, miec takiego chłopaka, jak on to marzenie! :D a co do tego o kim powinnaś pisac 3 opowiadanie, to uważam, że o Zayn'ie ;P nie przepadam za Hazzą czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL
OdpowiedzUsuńMe gusta ♥.♥
OdpowiedzUsuńOhohoho <3 Uwielbiam te dwie pary <3 I ciekawa jestem co będzie dalej, bo sądząc po tym rozdziale, to będzie się działo... :D [help-me-see]
OdpowiedzUsuńSuper , ale chyba niedługo coś się wydarzy . O__o . Mam nadzieję . x d . ♥ . jeszcze raz : rozdział super . ; *
OdpowiedzUsuńuhuhu cos sie wydarzy. ♥
OdpowiedzUsuńRozdział jka zwykle świetny !!! ;)
Czekam na następne :D
Paula. ♥
uuu robi sie ciekawie dawaj kolejny bo niewytrzymam
OdpowiedzUsuńja pierdole nie mam słów ten rozdział jest GENIALNY !!!
OdpowiedzUsuńjak go czytałam to się szczerzyłam do monitora jak idiotka ;)
czekam z niecierpliwością na następny ;)
Dziękuje <3 Mam nadzieję że dodasz kolejny przed piątkiem :D Bosko nie mogę się doczekać na ta twoja oryginalna decyzje podróźniczą (mam nadzieje ze za duzo nie napisalam...) ja cie kocham ♥
OdpowiedzUsuńHoho, jak Amanda zaczyna już o tym myślec to coś mi się zdaje że oni już niedługo. ;D woo.
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nowy! <3
kocham <3
OdpowiedzUsuńŁoohohohoho, takie rozdziały to ja wprost ubóstwiam ! <3 Nie no, mówię seriooo ! :) Bez wielkich dramatów, takie słodkie przekomarzanka itd. :DD Plus słodziuśki i obrażony Niall za olewanie go, hahaha to takie uroooocze *.* I jeszcze ta piosenka "All About Us" <- Kocham nad życie ! <3 No normalnie dzięki twojemu opowiadaniu ! :D To tu ją pierwszy raz usłyszałam :) Wtedy jak tańczyli xdd Hahah, a więc Rachel to jednak z Zaynem zrobili ! :) Nie no super ! :D Mają to za sobą, hyhyhy xdd Łoo, i dobrze Niall odpowiedział chłopakom, hahaha xd Oby częściej jeździli do ich domu ;p Hyhyhy i Tiffany komentarz jak weszła był powalający :D Hahah, ciekawe kiedy dziewczyny się wyprowadzą z domy dziecka ? Ooo może w zamieszkają z chłopakami ? Hyhyhy, ale odłóżmy to na później :D Ooo już Loczek się uśmiecha i płacze nie za Rose, a za żelkami ! <3 xdd Też bym na jego miejscu płakała za żelkami ! <3 Bo żelki są THE BEST ! xx Najlepsze słodycze na świecie :p W ogóle ten rozdział jest jeden z najlepszych, bo jest taki wesoły i lekki :D P.S. Też kocham Danza Kuduro i również z tego filmiku ! :D Wszystko dzięki 1D <3 Ehh, ile oni dobrego zrobili :p O nowe opowiadanie ! Suuupcio ! :D KOCHAM TO I KOCHAM CIĘ ! xx
OdpowiedzUsuńCZekam na nastepny
OdpowiedzUsuńhttp://foto-codzienne.blogspot.com/ <--- zapraszam do mnie ;))
Błągam niech w next będzie sex i opisz to dokładnie :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać .
Wielbię to bo jest zieloonoka dziewczyna ( jak ja ) i Niall <3
Świetne to jest .
jeeejku kocham to! dawaj coś ostrego :D. haha :)
OdpowiedzUsuńsuper, czekam na następny rozdział . ; d
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie : http://weallloveonedirection.blog.onet.pl/
Wow ! Masz talent. Zdecydowanie. Też zaczynam pisać alternatywę o 1D, ale do twoich umiejętności mi sporo brakuje :) ! Pisz dalej i nie przestawaj. Odwaliłaś kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńja zapraszam do siebie. :)
żelki, żelki, żelki... mniam! Cieszę się, że nasz kochany Harold wychodzi już na prostą. Mam nadzieję, że w końcu zrozumie, że Rose jest psychiczną idiotką, która uciekła z zakładu dla obłąkanych i dzięki Bogu z powrotem tam trafiła :) Co do Zayna i Rachel.... Uhuhuhu! Mam apetyt na więcej! <3
OdpowiedzUsuńO MÓJ BOŻE!! Roździał jest genialny *.* Idealny chłopak ;) już się nie mogę doczekać TEGO xDD
OdpowiedzUsuń