*Perspektywa Amandy*
Obudziłam się wtulona w Niall’a. No tak to ja mogę się z chęcią budzić codziennie. Pomimo, że leżeliśmy blisko siebie to i tak ledwo się mieściliśmy, no ale w końcu to łóżko było mniejsze. Spojrzałam na śpiącego chłopaka, wyglądał tak niewinnie. „Nie to co dzisiejszej nocy”, zaśmiałam się w duchu. Pocałowałam go delikatnie w usta, po czym wstałam i podniosłam szlafrok leżący w tym samym miejscu, w którym go rzuciłam. Szczerze mówiąc to sama siebie wczoraj zaskoczyłam. Okryłam się, poszłam do łazienki odbyć poranną toaletę i ubrać się, po czym poszła do kuchni zrobić coś na śniadanie. Spojrzałam co mamy w lodówce i zdecydowałam, że będziemy jeść naleśniki. Kiedy zaczęłam je smażyć w powietrzu unosił się cudowny zapach.
- Mmm, czy ja czuję naleśniki?
Odwróciłam głowę i ujrzałam uśmiechniętego Niall’a w bokserkach, zmierzającego w moim kierunku.
- Dobrze spałaś? – spytał, obejmując mnie od tyłu i całując w policzek.
- Bardzo dobrze. – uśmiechnęłam się. – Jesteś głodny?
- Bardzo.
- No tak, głupie pytanie. – zaśmiałam się.
- Pomóc ci w czymś?
- Mógłbyś wyjąć jakieś talerze?
- Jasne.
- I sztućce.
- Po co?
- Jak to po co?
- Przecież naleśniki można jeść rękami.
- Jak chcesz to jedz rękami, ale ja preferuję sztućce.
Zjedliśmy śniadanie, po czym Niall poszedł do łazienki ogarnąć się.
- Mamy na dziś jakieś plany? – zapytałam, gdy wyszedł.
- Będziemy pływać w morzu.
- Ale przecież jesteśmy pod Rzymem…?
- Wiem o tym, dlatego wynająłem samochód. Spakujemy do niego wszystkie rzeczy, pojedziemy nad morze, a potem stamtąd wrócimy samolotem do Londynu.
- A ile się stąd jedzie nad morze?
- Jakieś dwie godziny. To co powiesz na mój pomysł?
- Bardzo mi się podoba. – uśmiechnęłam się.
Przez ten jeden dzień nie zdążyliśmy się tu zagościć, więc zbieranie naszych rzeczy nie zajęło dużo czasu. Spakowaliśmy wszystko do wynajętego samochodu, po czym ruszyliśmy w drogę. Podróż mijała nam bardzo przyjemnie, rozmawialiśmy, śmiejąc się co chwilę. Kilka razy musiałam uspokajać Niall’a, bojąc się, że doprowadzi do wypadku. Kiedy mieliśmy za sobą ponad półtorej godziny jazdy postanowiłam zadzwonić do Rachel i sprawdzić co u niej. Ehh… Ubzdurała sobie, że Zayn flirtował z jakąś dziewczyną.
- Jesteśmy. – oznajmił Niall.
- Muszę już kończyć, pa. – pożegnałam się z Rachel.
- Co się stało?
- Rachel ma zbyt wybujałą wyobraźnię i zero pojęcia o tym, gdzie jest. – wywróciłam oczami.
Zaparkowaliśmy i wyjęliśmy potrzebne rzeczy, po czym udaliśmy się na plażę.
- Jakoś tu pusto. – zauważyłam.
- Bo ten fragment jest zarezerwowany tylko dla nas. – wyjaśnił, zatrzymując się i rozkładając ręczniki na piasku. Ściągnęliśmy ubrania i posmarowaliśmy filtrem.
- Idziemy popływać? – zapytał mój chłopak.
- Teraz wolę się poopalać.
- No chodź ze mną. – poprosił.
- Potem… Aaa! – zaczęłam panikować, kiedy Niall wziął mnie na ręce i zmierzał w kierunku wody. – Postaw mnie! – krzyczałam, jednak on nie słuchał. Wbiegł do morza i wrzucił mnie do wody. Wynurzyłam się wkurzona, podczas gdy on bawił się w najlepsze. – Śmieszy cię to?! – krzyknęłam.
- Kochanie, nie denerwuj się. – uśmiechnął się słodko. – Chodź, dostaniesz całusa na przeprosiny.
Przysunął się, położył ręce na moich plecach i pocałował namiętnie. „I jak ja mam się na niego wkurzać, kiedy on mnie tak wynagradza?”, pomyślałam. Z pasją oddawałam pocałunek, jednak ocknęłam się, kiedy poczułam jak odwiązuje stanik mojego bikini.
- Co ty wyrabiasz?! – krzyknęłam, lecz było już za późno. Odsunął się ode mnie, uśmiechając się chytrze i kręcąc na palcu moim stanikiem. Całe szczęście woda sięgała mi do szyi, bo co by było gdyby ktoś nas przyuważył… – Oddaj mi to! – krzyknęłam.
- Czemu?
- Jeszcze się pytasz?!
- Daj spokój, masz się czym pochwalić. – uśmiechał się głupio.
- Ale niekoniecznie chcę się tym dzielić z całym światem.
- Tu jesteśmy tylko my.
- Ale przecież mogą tu być jacyś paparazzi.
- W sumie masz rację… Ale jeśli chcesz to odzyskać, muszę dostać coś w zamian.
Podeszłam do niego i zajęłam go pocałunkiem, podczas gdy moja ręka zbliżała się do jego, aż w końcu wyrwała moją własność.
- Dobra, teraz mi to zawiąż. – poprosiłam.
- Tego nie było w umowie.
„Czy on przestanie się tak głupio szczerzyć?”.
- No weź.
- Już dobrze, dobrze. – zrobił, o co poprosiłam. – Skoro jesteś już cała mokra to może zostaniesz tu ze mną, co? – zrobił słodką minkę.
- Eh, no zgoda.
- Dziękuję. – pocałował mnie w policzek.
Trochę pływaliśmy i wygłupialiśmy się w morzu, po czym poszliśmy osuszyć się na słońcu. Położyliśmy się na ręcznikach, a Niall zaczął całować mnie po szyi akurat, kiedy zadzwoniła Rachel.
- Halo? – spytałam, chichocząc z powodu zachowania mojego chłopaka.
- Możesz chwilę pogadać, czy bardzo wam przeszkadzam?
- Niall, przestań. Rozmawiam z Rachel. Dziękuję. Mów. – zwróciłam się do przyjaciółki.
- Całowałam się z Shane’em. – wyparowała.
- Co?! Jak to całowałaś się z Shane’em?!
- Niall nie musiał o tym wiedzieć. – mruknęła, a ja dostrzegłam zdziwienie na twarzy chłopaka, które wywołały moje słowa.
Rozmawiałam jeszcze chwilę z przyjaciółką, a potem wyjaśniłam Niall’owi, o co chodziło. Jeszcze trochę poleżeliśmy na plaży, po czym udaliśmy się na lunch do restauracji położonej przy plaży. Zabudowana była tylko kuchnia. Mini bar, scena i stoliki znajdowały się na świeżym powietrzu. Podczas jedzenia oglądaliśmy występy karaoke. Niektóre były całkiem niezłe, inne gorsze, ale przecież przede wszystkim chodziło o zabawę. Kiedy skończyliśmy posiłek Niall przeprosił mnie na chwilę i wstał od stolika. Śledziłam go wzrokiem. Powiedział coś do DJ’a, na co ten się uśmiechnął. „Co Niall robi?”, zastanawiałam się.
- Wielkie brawa dla naszej kolejnej uczestniczki, – powiedział mężczyzna do mikrofonu. – uroczej brunetki z tamtego stolika. – wskazał na mnie.
- Co? – wydukałam. – O, nie. Nie ma mowy.
- Dlaczego? – spytał Niall, podchodząc do mnie. – Przecież świetnie śpiewasz.
- Ale za nic nie wystąpię na oczach tych wszystkich ludzi.
- Daj spokój, będzie fajnie. – zachęcał, ale ja mimo to nie miałam ochoty. Niestety jestem za słaba i zaciągnął mnie na scenę siłą.
- Proszę. – uśmiechnął się DJ, podając mi mikrofon. – Wybierz piosenkę. – powiedział, pokazując na listę.
- A macie tu może gitarę? – zapytałam lekko speszona. – Zaśpiewałabym własną piosenkę.
- Ooo, to coś nowego. Tak, mamy gitarę. Już po nią idę. – powiedział, a po chwili wrócił z instrumentem w rękach. – Jak masz na imię?
- Amanda.
- Proszę państwa, Amanda zaśpiewa nam własną piosenkę. Wielkie brawa dla niej. – publiczność spełniła prośbę.
- Napisałam tę piosenkę dla mojego chłopaka. – uśmiechnęłam się lekko do Niall’a.
Before I fall too fast
Kiss me quick but make it last
So I can see how badly this will hurt me
When you say ‘goodbye’
Keep it sweet, keep it slow
Let the future pass and don't let go
But tonight I could fall too soon
Under this beautiful moonlight
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
But please don't catch me
See this heart, won't settle down
Like a child running scared from a clown
I'm terrified of what you do
My stomach screams just when I look at you
Run far away so I can breathe
Even though you're far from suffocating me
I can't set my hopes too high
'Cause every 'hello' ends with a 'goodbye'
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
But please don't catch me
So now you see why I'm scared
I can't open up my heart without a care
But here I go, it's what I feel
And for the first time in my life I know it's real
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
So please don't catch me
If this is love please don't break me
I'm giving up so just catch me
Kiss me quick but make it last
So I can see how badly this will hurt me
When you say ‘goodbye’
Keep it sweet, keep it slow
Let the future pass and don't let go
But tonight I could fall too soon
Under this beautiful moonlight
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
But please don't catch me
See this heart, won't settle down
Like a child running scared from a clown
I'm terrified of what you do
My stomach screams just when I look at you
Run far away so I can breathe
Even though you're far from suffocating me
I can't set my hopes too high
'Cause every 'hello' ends with a 'goodbye'
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
But please don't catch me
So now you see why I'm scared
I can't open up my heart without a care
But here I go, it's what I feel
And for the first time in my life I know it's real
But you're so hypnotizing
You've got me laughing while I sing
You've got me smiling in my sleep
And I can see this unraveling
Your love is where I'm falling
So please don't catch me
If this is love please don't break me
I'm giving up so just catch me
Publiczność zaczęła bić gorące brawa. Uśmiechnęłam się nieśmiało. Oddałam gitarę i zeszłam ze sceny.
- Co sądzisz? – spytałam, podchodząc do Niall’a. Chłopak wstał i objął mnie mocno. Usłyszałam szloch. – Czy ty płaczesz? – zdziwiłam się. – Niall?
- To było cudowne. Dziękuję. – odpowiedział, wtulając twarz w moje włosy.
- Nie ma za co. – odpowiedziałam, przytulając się do niego.
***
Siedziałam na piasku między nogami Niall’a, oparta o jego brzuch. Chłopak obejmował mnie ramionami. Oglądaliśmy włoski zachód słońca.
- Pięknie. – westchnęłam.
- Tak. – Niall przytaknął, oparł głowę na moim ramieniu i przytulił mnie mocniej. – Kocham cię, Amanda. – szepnął.
- Ja ciebie też. – odpowiedziałam, odwracając się, by złożyć pocałunek na jego ustach.
________________________________________________________________________
*Nie mam pojęcia ile się jedzie z Rzymu do jakiegoś nadmorskiego miasta xd Wybaczcie jeśli wypisałam totalne bzdury, co do tego :P
**Jeśli nie rozumiecie tekstu piosenki to wydaje mi się, że TUTAJ jest dobre tłumaczenie ;)
Nie mogłyście się doczekać tego rozdziału, a ja go zwaliłam -,- Przepraszam. No ale dedykuję go mojej Kice ♥
Kurde po tym włoskim festiwalu, na którym wczoraj występowali chłopcy mam dość Włoch na długi czas -,- A tu jeszcze musiałam pisać rozdział jak tam są xd
Były komentarze, że w poprzednim rozdziale Zayn za szybko wybaczył Rachel. Jedna dziewczyna napisała, że musiał ją strasznie kochać skoro tak zrobił i właśnie o to mi chodziło :P Miałam nie godzić ich jeszcze, ale nie chciałam póki co zaczynać kolejnego dramatu ;p
Całusy,
Olga
EDIT: Wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Zapomniałam podziękować Wam za ponad 50 000 wyświetleń :o Nie ogarniam ♥
EDIT: Wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Zapomniałam podziękować Wam za ponad 50 000 wyświetleń :o Nie ogarniam ♥
rozdział prześwietny, jak każdy inny ♥ już nie mogę się doczekać kolejnego ;) mam nadzieję, że będzie jeszcze w ten weekend ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, kocham tego bloga kurde. :D
OdpowiedzUsuńTak fajnie i szybko się czyta.
Czekam na kolejne. ;p
Jakie to wszystko romantyczne <3
OdpowiedzUsuńooo.. Jejku cudownie :* Kocham takie romantyczne rozdziały:* Jeszcze Niall się wzruszył i to takie słodkie kiedy chłopak nie ukrywa tego że on też może płakać. Kocham Cię po prostu. Zapraszam serdecznie wszystkich do mnie http://i-wanna-feel-your-love-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńświetny taki romantyczny dawaj kolejny!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUbóstwiam Nialla i Amandę tak samo jak twój styl pisania. ^^
OdpowiedzUsuńObyś szybko napisała następny bo już się nie mogę doczekać :D <3
Zapraszam do mnie: http://we-can-live-forever-if-you-ve-got-the.blogspot.com/ i http://and-as-i-walk-up-to-your-door.blogspot.com/ Miłego czytania <3
<33333333333333333333333333
OdpowiedzUsuńJeeej, cudownie! To jest genialne! No już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! ♥
OdpowiedzUsuńa mi się podoba. moment kiedy Niall zdejmuje Amandzie stanik po raz kolejny mnie roooozpierniczył. :D ciekawa jestem co się będzie działo dalej.. tradycyjnie spodziewam się jakiejś nowej intrygi. :D
OdpowiedzUsuńpisz kolejne zajebiste rozdziały. xx
oooooo jaki ten rozdział był świetny , hahah najlepsze było jak byli w tym morzu hahahhaha to było niesamowite
OdpowiedzUsuńsuper, chce kolejny no! :D
OdpowiedzUsuńJessica <33
Ej, w tym rozdziale się zakochałam . Świetny jest <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :> czekam na następne (:
OdpowiedzUsuńHaha, od razu przypomniało mi się wczorajsze włoskie Disco Polo, tak, mój tekst na tablicy 1D Polska XDD Ogólnie bosko, jak cały blog. Talent masz dziewojo, zazdroszczę ;) Much love xx
OdpowiedzUsuńrozdział naprawdę świetny, bardzo słodki, pisz kolejne ale dodawaj je jak najszybciej bo jestem bardzo ciekawa co się dalej będzie działo, czekam z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńWreszcie rozdział opisany z perspektywy Amandy...brakowało mi tego xd Brakowało mi Nialla i naszej głównej bohaterki :p I oczywiście brakuje mi pozostałych chłopców 1D. Rozdział jest na prawdę świetny i nie waż się więcej mówić, że zawaliłaś bo tak nie jest :D Kolejny rozdział będzie już opisany w Londynie? Tak? Uwielbiam scenę w morzu xD Jestem ciekawa co tam u Zayna i Rachel. Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńAAAAAaaaa ! Piękny rodział ! Bardzo romantyczny, aww C:
OdpowiedzUsuńPisz jak najszybciej nastepny :*
Hahah, powtarzam po raz setny, ze ty nie ZWALASZ rozdzialow, a juz na pewno nie TEGO nie zwalilas ! <3 Bo byl cuuudny ! :3 Serio xd
OdpowiedzUsuńNiall i Amanda <3 Aaa, to bylo takie slooodkie ! <3 I te kocham cie przy zachodzie slonca, we Wloszech ! :3 Ahh i ohh, az chcialoby sie rzec ! :) Hahah, dobre bylo z tym w morzu i z tym stanikiem od bikini, hahahah <3 Albo to karaoke ! *.* Ehh, nasz Niallerek kochany sie wzruszyl :) Aww <3 Dobra, bo zaraz umrzesz od slodkosci jakie tu ci wypisuje ! :D Ale pamietaj, Amanda i Nialler to jeden z niewielu sensow mojego istnienia ! <3
Zayn i Rachel :3 Taaak, to jest dobry watek ;p Ty tam, wlasnie, dobrze, ze jej tak szybko wybaczyl ! Bo to znaczy, ze ja KOCHA, PRAWDZIWIE KOCHA ! <3 Rozumiem, ze zycie nie jest zawsze kolorowe, ale nie przesadzajmy, ze zawsze jest dramatem -,- Albo ciagiem dramatow ^ ^ Wiec wiesz, kolorowo tez musi byc ! :D
Ogolnie, wiesz, ze baaardzo kocham ten rozdzial, bo moglabym opisac ci zalety kazdego szczegolu tego rozdzialu ;p Ale nie bede taka chamska :D
Ale na koniec dodam, ze podobala mi sie jeszcze poranna akcja w kuchni i opis spiacego Niallera :3 I wg, poczatek ! :D No i caly rozdzial ! xdd Hahah, a potem na plazy ... tez zaczyna ja po szyji calowac, a tu dzwoni Rachel ! -.- To se moment idealny wybrala ^ ^ xd
ahahahaha, kocham Amandę i Nialla za tą akcje z bikini. :D no i jeszcze się cieszę, że są tak szczęśliwie zakochani w sobie,. *_* według mnie nie zawaliłaś, ani jednego rozdziału i według innych dziewczyn powyżej też nie. *_* dawaj nowy! <3
OdpowiedzUsuńDobrze, że zatkałam usta dłonią, bo chyba bym za głośno pisnęła :D To było świetne! Boże, jacy oni są wspaniali *,* Ta akcja z bikini mnie rozbawiła.. a później jak Amanda śpiewała dla Nialla i on płakał.. kurczę, no! Wyciskacz łez <3 Czekam na kolejny rozdział! Świetnie, świetnie. [help-me-see] [beats-for-you]
OdpowiedzUsuńEJ TO JEST O MATKO ŚWIETA!
OdpowiedzUsuńŚWIETNE ZAJEBISTE WYCZEPISTE NIESAMOWITE BOSKIE <333
i jeszcze ta piosenka, uwielbiam ją <33
jesteś świetna!
uwielbiam tego bloga, mam nadzieję że nigdy nie przestaniesz go pisać ♥ i ubóstwiam tą piosenkę ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mn http://right-direction-1d.blogspot.com/
Jest Świetny . < 3o
OdpowiedzUsuńDaj Next . < 3o
Hahah .. To Z Tym Stanikiem Dobre Było . X D
uwielbiam to ze stanikiem ::D:D i wstęp ' tak niewinnie, nie jak dzisiejszej nocy' szkoda tylko, że jej NIE OPISAŁAŚ , na co CZEKAŁAM XDD
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że Niall jest taki zboczony XD No, ale cóż.. facet. :D Rozdział jak zawsze jest świetny, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym przeczytała tutaj jakiś kiepski rozdział, co jest naprawdę szokujące. Nie wiem jak ty to robisz, ale zazdroszczę. Strasznie lubię romantyczne sceny, i chyba dlatego tak bardzo lubię to opowiadanie. Zaciekawiło mnie od samego początku, ale teraz to mnie normalnie zżera ciekawość kolejnymi rozdziałami. Czekam na kolejny ; 3
OdpowiedzUsuń~ Cappy ( http://i-will-be-here-by-your-side.blog.onet.pl/ )
Płacz........szloch ..........szczescie :*
OdpowiedzUsuńhhahahaha! scena ze stanikiem pobiła wszystko! :D yay, a jakie to słodkie było, jak Niall się rozpłakał, jak mu Amanda zaśpiewała tą piosenkę :D <3 jak oni są zajebiście w sobie zakochani! haha :* czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL
OdpowiedzUsuń+ http://mystoryfrombieber.blogspot.com/ pojawił się zwiastun opowiadania ;) zapraszam xxx
Jak ja uwielbiam, nie! Jak ja kocham Twoje opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńhehe kocham ten moment ze stanikiem :D
OdpowiedzUsuńznowu sie bede powtarzac ale to jest boskie ;**
kocham cie <33
so sweet :) i jeszcze ta piosenka, huehue XD nie zawiodłam się ;p pisz tak dalej <3
OdpowiedzUsuńorzeszkurnajegomać to jest zajebiaszcze :)
OdpowiedzUsuńmorzesz mnie informować o nowych notkach??
GG 16167648
tt @nMilenkaa
Awww! To jest po prostu cudowne! I nawet nie wiesz jak bardzo mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwieniem na kolejny rozdział! <333
@UbNormal_95
KOCHAM TWOJE OPOWIADANIE *____* .I NIALLERA W NIM <3 ♥_♥
OdpowiedzUsuńNie no, kocham to! *-*
OdpowiedzUsuńWeź, pożycz mi swój talent do pisania :C♥
gratulacje , - nominacja http://onedirection-awards.blog.onet.pl/ :D ♥ powodzenia :D
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba i kropka. Czekam na następny! <3
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze <
OdpowiedzUsuń;)
Nic nie zwaliłaś ! Zajebisty , naprawdę ! < 3
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała chwilę to wbij do mnie i napisz co sądzisz zależy mi na opinii kogoś bardziej doświadczonego . ( :
świetne, świetne <3 cudo ; )
OdpowiedzUsuńprzy twoim opowiadaniu i śmieję się, i płaczę ; D kocham po prostu ; )
@LoverToMusic
oj.. niegrzeczny Niall;) No i ciekawe czy z tego śpiewania Amandy coś wyniknie? Czekam na 34;*
OdpowiedzUsuńhaha.. początek prze dobry.. :D "nie to co dziś w nocy" po raz kolejny mnie rozwaliło.. ale masz już tu ponad 40 komentarzy więc nie będę się rozpisywać bo zapewne nie chce ci się tego czytać xd.. napiszę Ci tylko że ten rozdział był tak prze słodki że się rozpływam ^^ <33 oby takich więceej!!!!! Czekam na kolejny kochanie!!! <33333
OdpowiedzUsuńNIGDY NIE ZAWALASZ !!!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwościa czekam na następne. ♥
Paula. ♥
http://more-than-this-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszamy i czekamy na next'a . ;*
jezu Kocham ciee no xD każdy rozdział jest bardziej zajebisty ! ♥
OdpowiedzUsuńBlog zajebisty. Szczena opada, no brak słów. Czekam na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńJeju Przecudnie ;PP Cudowny blog ! ;))
OdpowiedzUsuńAwwwww bosko :3
OdpowiedzUsuńMasz talent oby tak dalej i zapraszam do siebie ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie blogi, gdzie nie można się oderwać od czytania. Twój jest jednym z nich.
OdpowiedzUsuńCzyżby nowa pozycja ;* ??
OdpowiedzUsuńtak Tusia, dokładnie xd
UsuńJak byś mogła to poinformuj mnie gdy napiszesz nowy rozdział bo codzienne wchodze i nic... Mam nadzieję że napiszesz oto moje gg 41655866
OdpowiedzUsuńNie no ty masz po prostu talent, te twoje opowiadanie jest chyba najlepsze jakie czytałam. Wiesz jeszcze dojdź do 50 rozdziału i masz już napisaną książkę jak w morde strzelił ;D
OdpowiedzUsuńWiesz już nie moge doczekać się kolejnego rozdziału. Normalnie zamurowało mnie jak przeczytałam, że jej ojciec przyjechał i co tera będzie ? Zabierze ją do domu ?
Ja też mam bloga no ale dopiero założony ( taki blog o sobie ) jak chcecie to wchodźcie ------> http://sekundy-i-godziny-dni-i-noce.manifo.com/
sorki to miało być do 34 rozdziału pomyliło mi się...
UsuńSORKI :/
spoko ;)
Usuń