Właśnie odbywała się pierwsza próba z Valerie. Najpierw chłopcy przećwiczyli układ z Rachel, a potem zaprezentowali go nowej managerce. Pochwaliła zarówno ich, jak i moją przyjaciółkę. Powiedziała, że świetnie się spisała i że przypuszcza jak trudne musiało być zapanowanie nad nimi - zdążyła już poznać nierozgarnięcie chłopców. Ale wbrew temu co przypuszczała, Rachel świetnie sobie radziła na próbach. Chłopcy wręcz bali się jej, kiedy była w złym humorze. Pamiętam, jak kiedyś przyszłam do nich na próbę, a ona wyżywała się na nich, krzycząc. Żaden nie ośmielił się jej sprzeciwić. Cała Rachel - potrafiła być zarówno urocza, jak i straszna. Ale to za to wszyscy ją kochaliśmy. Za to kim jest.
Nagle rozbrzmiał telefon Valerie.
- Halo? Przepraszam skarbie, ale chyba jednak dzisiaj się nie uda. To nie moja wina, naprawdę. Zadzwonili do mnie, że muszą przełożyć spotkanie na dziś. – chwila przerwy. Osoba po drugiej stronie coś mówiła. – Wiem, że obiecałam, że tym razem na pewno nie odwołam naszego wspólnego obiadu, ale nie mam wyboru. – kolejna przerwa. Po chwili zerknęła na naszą grupkę i uśmiechnęła się. – Poczekaj chwilę, zaraz oddzwonię, dobrze? – rozłączyła się i ruszyła w naszą stronę.
Spoglądnęłam na pozostałych. Wyglądało, że również nie mają pojęcia, o co może chodzić.
- Mam do was prośbę. – powiedziała. – Obiecałam mojej córce, że zjemy dziś wspólny obiad, ale niestety mam ważne spotkanie. Miała wcześniej jakieś plany, ale odwołała je, bo myślała, że uda nam się spotkać. Nie chcę, by kolejny raz spędzała południe sama z mojej winy. Moglibyście dotrzymać jej towarzystwa? Byłabym wam bardzo wdzięczna.
- Oczywiście. – odparł Liam. – Ile lat ma pani córka?
- Osiemnaście. Jesteście wszyscy w podobny wieku, więc powinniście się dogadać. Diana to naprawdę miła i pogodna dziewczyna.
- W takim razie nie widzimy przeszkód. – uśmiechnął się Louis.
- Bardzo wam dziękuję. Już czeka w Nandos…
- Nandos?! – Niall’owi rozbłysły oczy, na co wszyscy się zaśmialiśmy.
- Tak, w Nandos. – Valerie również się śmiała. – Zaraz do niej zadzwonię i powiem, żeby czekała na niespodziankę.
- A jak rozpoznamy, która to ona? – spytałam.
- Jest dość wysoka i ma długie, rude włosy.
Zauważyłam jak Harry drgnął. Długie, rude włosy? Na pewno skojarzyło mu się z Rose…
- Lepiej do niej zadzwonię, zanim straci cierpliwość i pójdzie sobie. – powiedziała Valerie, przykładając telefon do ucha.
- A my już pojedziemy. – oznajmił Louis.
Wyszliśmy z budynku i pojechaliśmy samochodem chłopców pod restaurację Nandos. Widziałam jaki Niall był napalony. Jego uczucie do jedzenia, było tak głębokie, że aż ciężko to pojąć. Było to jednak zarazem bardzo zabawne, biorąc pod uwagę, że jego miłość była niestety nieodwzajemniona. Cóż za pech…
Zaparkowaliśmy, po czym ruszyliśmy w kierunku wejścia do restauracji.
- Szczerze mówiąc to jeszcze nigdy nie jadłam w Nandos. – przyznałam.
- Nigdy?! – zdziwił się Niall.
- Nigdy.
- W takim razie trzeba nadrobić te stracone lata. – wyszczerzył się. – Nie mogłaś trafić na lepszego towarzysza do pierwszego posiłku ode mnie.
- Domyślam się. – uśmiechnęłam się.
Weszliśmy do środka, gdy Harry oznajmił nam, że musi skorzystać z toalety. Przewróciliśmy oczami, po czym zaczęliśmy rozglądać się za Dianą. Z początku nie widzieliśmy nikogo, kto mógłby nią być, lecz w końcu ujrzałam rudowłosą dziewczynę, siedzącą samotnie przy stoliku na końcu sali.
- Hej, to pewnie ona. – zwróciłam się do reszty, wskazując w jej kierunku.
Podeszliśmy do niej.
- To ty jesteś Diana Moore? – zapytała Rachel.
- Tak. A wy to kto? – spytała mrużąc oczy.
- Jesteśmy twoim dzisiejszym towarzystwem. – oznajmił uśmiechnięty Louis, rozsiadając się na krześle obok dziewczyny. – Twoja mama przysłała nas, żebyś się nie nudziła.
W odpowiedzi Diana tylko prychnęła. Najwidoczniej nie była zadowolona naszą obecnością. Nie zważając na to dosiedliśmy się do stolika.
- Zamawiamy coś? – spytał Zayn.
- No ba, że tak. – odparł Niall, któremu już zaczynała cieknąć ślinka.
- Ja już sobie zamówiłam. – mruknęła Diana.
Po chwili przyszedł do nas kelner i zebrał zamówienia, po czym oddalił się.
Pomimo naszego pozytywnego nastawienia i prób nawiązania przyjaznej rozmowy, Diana nadal siedziała naburmuszona, a na dodatek zaczęła się do nas chamsko odzywać. „Naprawdę miła i pogodna dziewczyna, hmm?”, wspomniałam słowa pani Moore, wątpiąc w ich prawdziwość.
- Hej, a gdzie Harry? – zauważył nagle Louis.
- Chyba nadal w toalecie. – stwierdził Liam.
- Kto to Harry? – spytała Diana. – Kolejny idiota z waszego zespołu?
- Ja jestem Harry. – odezwał się ktoś.
Odwróciłam się i zobaczyłam jak lokaty posyła Dianie jeden ze swoich najpiękniejszych uśmiechów.
- Sory, że tak długo, ale wychodząc natknąłem się na fanki. – zwrócił się do nas.
- Nie ma sprawy. – odparł Liam.
Harry zajął miejsce, oczywiście obok Lou, po czym zamówił również danie dla siebie. Spoglądnęłam na Dianę, która od momentu pojawienia się lokatego nie odezwała się ani słowem. Zamiast tego siedziała z zarumienionymi policzkami. Natomiast Harry rzucał co jakiś czas flirciarskie spojrzenia w jej kierunku, na co ona spuszczała głowę zawstydzona.
Nagle coś stuknęło o podłogę.
- Widelec mi spadł. – powiedziała Rachel, po czym schyliła się, by go podnieść. – Kurde, nie mogę go znaleźć. Amanda, pomóż mi! – powiedziała, wciągając mnie pod stół.
- Co ty wyrab… – nie zdążyłam dokończyć, gdyż Rachel zasłoniła mi usta ręką.
- Zauważyłaś, że Harry i Diana wpadli sobie w oko? – szepnęła.
Kiwnęłam głową, uśmiechając się.
- Dobrze na nią wpływa. Od kiedy się zjawił nie jest już taka pyskata.
- Wykorzystałaś tak badziewny trick z filmów jak „upuszczenie” – pokazałam palcami cudzysłów – widelca tylko po to, żeby mi o tym powiedzieć?
- Tak. – wzruszyła ramionami.
- Proszę cię. – wywróciłam oczami.
- Dziewczyny, macie ten widelec? – nagle pod stołem pojawiła się głowa Zayn’a.
Pisnęłam przestraszona.
- Spokojnie. – zaśmiał się. – Ale po prostu zastanawiamy się, czy będziecie jeść przy stole, czy może raczej pod?
- Preferujemy przy. – odparła Rachel, udając, że w końcu dostrzegła swój widelec.
Podczas jedzenia Diana odezwała się tylko kilka razy i to tylko, gdy ktoś ją o coś zapytał. Kiedy Harry zaproponował jej dolewkę coli spiekła buraka i po chwili jąkania się, odparła, że nie, dziękuje. Po skończonym obiedzie opuściliśmy Nandos (pomimo rozpaczania Niall’a, któremu serce się łamało) i udaliśmy się na spacer do parku. Louis szukał Kevina wśród gołębi, jednak te panicznie się go bały i uciekały, gdy tylko napotkały jego pełen fascynacji wzrok. Liam próbował dogadać się jakoś z Dianą, która na nowo miała niewyparzony język, a Harry obserwował ich, śmiejąc się z nieudanych prób przyjaciela. Natomiast ja i Rachel byłyśmy zajęte całowaniem naszych chłopaków.
- Kocham cię. – mruknął Niall, kiedy zrobiliśmy sobie przerwę na zaczerpnięcie oddechu.
- Bardziej niż jedzenie? – spytałam.
- Bardziej.
- Więc musisz mnie naprawdę mocno kochać. – uśmiechnęłam się.
- Oj tak. – wyszczerzył się, całując mnie po raz kolejny. Niestety po chwili brutalnie nam przerwano.
- Rachel, co ty wyrabiasz?! – oburzyłam się. Moja przyjaciółka złapała mnie za rękę i odciągnęła od Niall’a.
- Popatrz. – wskazała palcem w jakimś kierunku. Przeniosłam wzrok w tamtą stronę i ujrzałam ciekawy widok. Harry i Diana oddalili się sami. – Nie jesteś ciekawa, o czym rozmawiają?
- W sumie to jestem. – stwierdziłam szczerze.
- To chodź. – pociągnęła mnie w ich kierunku. – Zaraz wrócimy chłopcy. – zwróciła się do Zayn’a i Niall’a.
- Co ty robisz? – spytałam moją przyjaciółkę.
- Zakradniemy się i podsłuchamy trochę. – oznajmiła, a ja zauważyłam błysk w jej oczach.
- Chyba nie powinnyśmy tego robić…
- Oj, daj spokój. To nic takiego. – przekonywała. Ostatecznie poddałam się.
Zakradłyśmy się po cichu, starając się by nas nie zauważyli. Na szczęście nie było to trudne, byli zbyt zajęci sobą nawzajem.
- Tu powinnyśmy dobrze słyszeć. – stwierdziła Rachel, zatrzymując się za drzewem.
- Wiesz Diana, chciałem cię o coś spytać… – odezwał się Harry.
- Zdążyłyśmy na najciekawszy moment. – moją przyjaciółkę ogarniała euforia.
- Czy… – kontynuował lokaty. – Czy myślisz, że mam jakieś szanse u twojej mamy?
W tym momencie obie z Rachel zaliczyłyśmy poker face’a.
______________________________________________________________________
Tym razem nowy rozdział pojawił się szybko, cieszycie się? :D
Oh, toż to już 40! :o Rozdział o tak zacnym numerku dedykuję Ronnie <3 Ona już wie za co haha xd
Tak w ogóle to jak Wam się podoba końcówka haha? :D
Co do imienia nowej bohaterki to widziałam je już w dwóch opowiadaniach i wahałam się, czy nie dać jej innego imienia, żeby uniknąć mylenia się z bohaterkami innych opowiadań, ale ostatecznie je wykorzystałam. Od zawsze podobało mi się to imię i już od jakiegoś czasu chciałam nazwać tak jakąś bohaterkę :)
Całusy,
Olga
P.S. Na moim drugim opowiadaniu "One more time" pojawił się wczoraj 6 rozdział po długiej przerwie. Serdecznie zapraszam :) Niektórym to opowiadanie może się z początku wydać nieco dziwne, ale mam prośbę: nie zrażajcie się od razu. Może później przypadnie Wam do gustu ;) Kiedy skończę I'll take you to another world to opowiadanie będzie moim "głównym" :)
hahahahahahahahahha takiego zakonczenia sie nie spodziewalam zaskoczylas mnie super :D
OdpowiedzUsuńczekam na next
Hahahhaa :D
OdpowiedzUsuńDowaliłaś z tą końcówką + Dziękuje za dedykacje ^.^
Mój pomysł się przyjął *.* ♥
Czekam na dalsze pomysły♥
Boże, dziewczyno kocham cię... a Hazza i ta mama tej Diany, omg węź nie spodziewałam się :D czekam na następny... i zapraszam do mnie. jest na razie prolog.. ale może potem dodam :D http://alien-loves1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńgenialny jak zwykle! :D kocham ten blog :D i czekam z niecierpliwością na następny! : 3 zapraszam na mój : http://fuck-my-life-forever.blogspot.com/ . ♥
OdpowiedzUsuńO Lol. Aj Harry Harry, nie grzeczny . xd
OdpowiedzUsuńGenialnie ;d
SUPER
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA SWÓJ;
http://onedirectionnnnilikeit1.blogspot.com/
Nie no, to ostatnie mnie normalnie zabiło. Oczywiście pomijając Kevin'a i ten widelec *-* Super ;p
OdpowiedzUsuńhahahhahahaha napierdalam !! tego się nie spodziewałam . naprawdę :d no ciekawe czy będzie miał jakieś szanse ? xd
OdpowiedzUsuńweź w ogóle wyjdź i oddaj mi swój talent do pisania -.- :p
oczywiście podziwiam . wczoraj dodałaś jeden rozdział teraz drugi :)przyczyniła się w pewnym sensie do tego twoja choroba :p a może załóżmy jakiś klub chorujący ? xd
@One_Romance xp
O kurde. hahahaha. ja tutaj sobie mowie ze nowe romansidlo sie szykuje a Ty mi taki numer odwalasz?! Hahahaha. no nie moge. Mile zaskoczenie ! :) Love_Horanx33
OdpowiedzUsuńsuuuper! a jaka ciekawa końcówka :d
OdpowiedzUsuńszczerze się tego nie spodziewałam :D
z niecierpliwością czekam na nexta :D :*
MAMY ? Że cooo ? Kurde hahahahahahahaha . Już myślałam że coś między nimi będzie ... hahaha . ;D
OdpowiedzUsuńSUPER :D
OdpowiedzUsuńO JA PIERDZIELE, HARRY I JEGO PYATNIE: CZY MYŚLISZ, ŻE MAM SZANSĘ U TWOJEJ MAMY? Totalnie mnie rozwaliło XD
OdpowiedzUsuńOMFG! jaka końcówka! moja szczęka nadal jest na podłodze. O.O
OdpowiedzUsuńdobre, serio dobre! :D
xoxo
Końcówka całkowicie mnie zaskoczyła ;o U mamy?! hahahaha oj Harry ;D proszę, dodaj następny rozdział szybko. po prostu nie mogę się doczekać reakcji Diany xd
OdpowiedzUsuń@stranger172
Ale facepalma strzeliłam!!! Mówię ci!! Ale jak to u mamy? No ja rozumiem, że Harold woli starsze panie...ale, no nic...
OdpowiedzUsuńHahahahahaha xD Jak zwyłam z tej końcówki. :D O ja pieprze. Hahahaha :D Zajebisty rozdział jak zawsze :3 Dzisiaj nie będę pisać jakiegoś obfitego komentarza bo padam na twarz -.- następnym razem to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńaaaa no nareszcie coś nowego zaczęło się dziać :D nowa bohaterka też super (; ostatni tekst powala hahah
OdpowiedzUsuń@Pauljnaa
O MÓJ BOŻE, HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
OdpowiedzUsuń"- Czy… – kontynuował lokaty. – Czy myślisz, że mam jakieś szanse u twojej mamy?" O nie, zabiłaś mnie, hahahaha XD
Ja tu se czytam, a tu nagle jeb ze śmiechu XD
Dawaj następny! <3
hahahahahah koncówka mnie powaliła :D
OdpowiedzUsuńDawaj następny !
Paula. ♥
Ahahaha, ale dowaliłaś tym ostatnim zdaniem :D Utrudniasz mi moje oduczenie się strzelania facepalma! XD Co do rozdziału too..za krótki noo! xd Uwielbiam tą miłość Niall'a do jedzenia :3 Szukanie widelca pod stołem, zawsze spoko xD Kurde, nie wiem jak można być wrednym dla One Direction! ;< No i weeeź, ja tu miałam nadzieję, że zaprosi ją na randkę, a tu dupa... JESTEŚ ZŁAAA! :3
OdpowiedzUsuńOlga ! ... "poker face" ??? :O
OdpowiedzUsuńnie spodziewałabym się tego po tb aby napisac to w opo :o
To takie nie podobne do cb xd
ale rozdział fajny :P
Nie znasz mnie tak dobrze jak Ci się zdaje, ale spoko..
UsuńHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH. Myślę, ze Diana się tam załamała po pytaniu Hazzy...
OdpowiedzUsuńA poza tym to świetny rozdział, jak zawsze zresztą.:))
Czekam na nastęępny! ♥
Haha zakończenie po prostu Boskie!! Jednym słowem rozwaliło mnie xD Kurcze nie mogę przestać się śmiać...Miałam nadzieję...Po prostu tak czytam i czytam i myślę na pewno Harry będzie spotykał się z Diana a tu takie coś? Z jej mamą...WTF? Haha bardzo podoba mi się taki zwrot akcji :D Czekam na kolejny (mam nadzieję, że także tak szokujący) rozdział. Co do Diany. Myślę, ze musiało jej się zrobić przykro gdy usłyszała, ze chodzi o jej mamę a nie o nią xD
OdpowiedzUsuńHAHAHAHA, KOŃCÓWKA MISTRZOWSKA ! <3 Przez cały czas myślałam, że on coś do Diany, a tu bum i szok. xd kocham to ! dawaj szybko next ! <3 x
OdpowiedzUsuńZajebisty i zaskakujący. Myślałam że Harry będzie startował do tej Diany a nie do JEJ MATKI. Jak to przeczytałam myślałam że padnę, po prostu mnie zamurowało przed kompem XD
OdpowiedzUsuńznasz moją reakcję!! na GG ci opisywałam co czuję xdd
OdpowiedzUsuńty mi tu taką nadzieje robisz a potem.... ale dojebałaś -.- xdddd
czekam aż mi wyjaśnisz i powiesz TO o czym miałaś mi powiedzieć :p
ten rozdział jak zawsze zajebisty
Czekam na next,
Zuza xx
Kolejny rozdział, jak zawsze super :). Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńZapraszam na ---> http://foto-codzienne.blogspot.com/ do czytania, komentowania oraz do obserwowania. To dla mnie bardzo ważne.
szok! JEJ MAMA I HAZZA?! AHHAHAH XD nie spodziewałam się. :D buu! nie chce żebyś kończyła te oopowiadanie, bo je wręcz kocham. :C
OdpowiedzUsuńOMFG, ale masakra piłą mechaniczną! Znaczy nie rozdział, ale końcówka. I nie sposób napisania końcówki tylko to co się wtedy wydarzyło. Żeby było jasne. Oooooo gasz, ale porażka. Harry, jestes debilem.
OdpowiedzUsuńA Diana jest dziwna.
W każdym razie to jest mój ulubiony rozdział! Definitely!
Pozdr
xooo ♥
Emson
OMG OMG OMG U twojej mamy..:) Hahaha Zajebisty koniec..:) Kurde wgl cały rozdział extra a to z widelcem..:) Wow jesteś SUPER.:)
OdpowiedzUsuńhahahahah o ja nie moge ! Hahahh normalnie padlam ! hahaha kurcze, jak Hazza wywalil na koncu z ta matka ! O.o hahaha ja bym walnela facepalma i wybuchnela glosnym smiechem ! xd
OdpowiedzUsuńAlbo trick z widelcem :D hahaha No i gadka pod stolem :D
Uhuhuhu, slodkie bylo jak Amanda calowala sie z Niallerem i on, ze kocha ja mocniej niz jedzenie <3
Czekam na kolejny :D Nooom, szybko dodalas rozdzial ! O.o Jak zobaczylam tweet od ciebie to jeszcze zastanawialam sie czy to aby nie o poprzednim rozdziale, a tu szok ! O.o :D Bo nowy ! xd
też zaliczyłam facepalm'a, gdy przeczytałam końcówkę :)
OdpowiedzUsuńi nie ma to jak subtelna sztuczka z widelcem ;D
rozdział zajebisty <3
ja na miejscu ich bym wyszła i powiedziała : czy ty kurwa sobie jaja robisz ?? ;P Zuza . Tak ta z gg xd
OdpowiedzUsuńKońcówką mnie dobiłaś, noo :o
OdpowiedzUsuńGratuluję Hazza <3 i czekam na następny.
zapraszam do siebie :)
Ale mnie rozpierdoliłaś ta końcówką ! hahahahaha
OdpowiedzUsuńO jeny jaka koncówka chyba kazdy się czegos innego spodziewał :D xoxo swietny rozdział :D:*
OdpowiedzUsuńHahahahahahahahaha a Harry xD Już myślałam, że on będzie z tą Diana haha. Rozdział zajebisty. Czekam na next <3
OdpowiedzUsuń~@I_LoveZayn_1D
OMG ! :D
OdpowiedzUsuńskąd ci się te zajebiste pomysły mnożą ?! :D
na serio podziwiam i cb i twojego bloga !
świetna jasteś...
kochana tak trzymaj ! :D
http://our-love-1d.blogspot.com/
ps Napisz mi kiedy nowy bo się nie mogę doczekać :D
Okey... To było co najmniej dziwne! Zaliczyłam zgona. xD
OdpowiedzUsuńNieźle, ale nie mogę powiedzieć, że się czeoś takiego nie spodziewałam. Harry jest jakiś niewyżyty... xD
A następny rozdział kiedy?
@YooungFoorever
ha ha ha :) zajebisty jak zwykle :) końcówka mnie rozwaliła :) harry znowu do starej zarywa :) @Piekna_vampirka
OdpowiedzUsuńKońcówka zajebista bez dwóch zdań. Czekam na kolejny rozdział. :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie ---> http://foto-codzienne.blogspot.com/ zapraszam do czytania, obserwowania i komentowania wszystkich.
http://iwant1direction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie, po prostu mam problem z podniesieniem się z ziemni. Ten przedostatni fragment, to tak na serio? Hahahahaha. Okej, powaga.... Jeśli Harold ma takie upodobania, to nic mi do tego. Poza tym chciałabym zobaczyć minę Diany... Albo chociaż ten poker face Amandy i Reachel :D
OdpowiedzUsuńPoza tym cały rozdział mi się podoba. I to Nandos... Przez ciebie zrobiłam się głodna, tak więc przepraszam, idę sobie. Czekam na następny <3
hahahahahaha.jebłam!! nie no pytanie Hazzy mnie rozwaliło.. jprd !hahaha...dobre, ten to jak coś palnie to masakraa !! ja tu myślę,że zapyta czy ma u niej, a on czy u jej mamy.. leżę i się śmieje... nie noo;D cały rozdział zajebisty, ale to już wiesz ;D czekam na następny.. ciesze się, ze Amanda zaczęła rozmawiać z tatą i że sprawa się udała .;DD mój TT: @kika1613
OdpowiedzUsuńChciałaś, więc Cię informuję. U mnie już pojawił się pierwszy rozdział. Zapraszam. :*
OdpowiedzUsuńDziewczyno jesteś najlepsza , twoje opowiadanie jest świetne :):)
OdpowiedzUsuńKońcówka była najlepsza , szczerze zrobiłam to samo co Amelia i Rachel hahaha :D Życzę weny i fajne że wznowiłaś pisanie tego drugiego opowiadania :)
Twoja wierna czytelniczka :*
HAHAHAHAHAAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA.XDD LEŻE ZE ŚMIECHU.XDD
OdpowiedzUsuńintrygujący komentarz xd
Usuńchyba sama zaliczyłam poker fejsa, gdy przeczytałam ten rozdział, a już na pewno, kiedy doszłam do pytania Harry'ego.
OdpowiedzUsuńŻE CO KURDE?
Ja myślałam, że tu coś z Dianą będzie,a tu taka 'niespodzianka'? Z jej mamą.. Mhm..
W sumie to ciekawa koncepcja, ale też domyślam się jak zareaguje Diana na to pytanie..
CZEKAM <3
PS. Że niby jak skończyć TO opowiadanie?? o__O
Szkodaaa. wszystko, co dobre - szybko się kończy xDD
<3
ja też zaliczyłam Poker Face :D jej świetnie ;D juz sie nie moge doczekać nexta :D
OdpowiedzUsuńZAKOŃCZENIE - hahahahahah , zaje.biste . XDDD . chyba nikt sie nie spodziewał . :DDDD , brawa za wyobraźnię . XDDDD . szacun .
OdpowiedzUsuńzakończenie świetne jak i oczywiście cały rozdział ;p
OdpowiedzUsuńAle Ty wiesz, że zabiję, jak skończysz to opowiadanie? xD
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się takiego końca! Very Mega Cool :D ;p
Osz kuuurde! Nie no koniec najlepszy!! Nie tylko one zaliczyła poker face'a ja także!! Zamurowało mnie to xD Hahahahahaha ty to masz wyobraźnie! Nie spodziewałam sie czegos takiego :D Potrafisz człowieka zaskoczyć :D Jestem strasznie ciekawa jak to sie dalej potoczy więc pisz szybko ten rozdział bo w tym momencie jestem taaaaak ogromnie ciekawa że nie wiem czy będę w stanie wytrzymać :D:D
OdpowiedzUsuńChyba najlepszy rozdział xd bardzo mi się podoba jest śmieszny i ciekawy, super !!!
OdpowiedzUsuńahahahahahahaha dziewczyno tą końcówką rozwaliłaś system :D nigdy nie mogła bym sie spodziewać takiego śmiesznego zakończenia , do tej pory turlam sie ze śmiechu , udało ci się , czekam na następny . A w międzyczasie zapraszam do sb - http://truelove-onedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhahahahhaah koncowka najlepsza! juz myslama ze bedzie tam czy ma szanse u niej a ten z mama wyjechal! hahahahaha pomysl genialny.
OdpowiedzUsuńzapraszam 1d-gotta-be-you.blogspot.com
o nie! zabiłaś mnie tą końcówką xd a ja już myślałam, że pomiędzy nimi coś będzie:D hahaha , no nie xdd
OdpowiedzUsuńWeź tą końcówkę wyjaśnij czymś typu
OdpowiedzUsuń- *dalej zadaje takie pytania a potem mówi specjalnie głośniej ' dobra kończymy tę scenke nie róbcie takich wielkich oczu Rachel i Amanda ' (chodzi o to,że on specjalnie tak mówił bo wiedział ,że one podsłuchują ) chce zeby on byli razem i był Happy End ; d
Haha dobree :D Ale niestety on gadał na serio xd
UsuńNoż , ja piździelę . A zapowiadał się fajny romansik . xd
UsuńJaaa nie mogę ! Kocham to opowiadanie i tą końcówkę tg rozdziału .
OdpowiedzUsuńJeeej , jesteś boska ! <3
Zapraszam do mnie :
http://itiseverythingaboutyou.blogspot.com/
Dopiero drugi rozdział :)
To mnie dopiero zdziwiłaś z tym Harrym ^^
OdpowiedzUsuńhahah. kocham te opowiadanie <3333 :D
OdpowiedzUsuńHahahahah ... Louis szukał Kevina . XD
OdpowiedzUsuńBoże .. Tą końcówką to mnie zaskoczyłaś . :O
Czekam na następny rozdział . :)
Hahah, ale mnie zaskoczyłaś tym na końcu :D Rozdział bardzo pozytywny, inny od innych. Zdecydowanie mój ulubiony<3 Piszesz coraz lepiej, co mi się niezmiernie podoba. Jednym słowem: perfecto!
OdpowiedzUsuń'Czy myślisz, że mam jakieś szanse u twojej mamy?' - kuuurwa szok. xd
OdpowiedzUsuńale i tak to uwielbiam. xx
A MOŻE TAK NASTĘPNY ROZDZIAŁ?!?! A NAJLEPIEJ TO OD RAZU 15 ! :D jesteś boska dziewczyno :)!
OdpowiedzUsuńO MY ALLACH!!! Jejku za cholere takiego zakonczenia sie nie spodziewalam.. hahhahahahahahhaha, genialny!
OdpowiedzUsuńCiekawy rozdział , czekam na nexta . ; * ;)
OdpowiedzUsuńhahaha, Ania zawsze na szarym końcu ^^ ja to mam zapłon normalnie! xd rozdział świetny, ale ta Diana jest dla mnie jakaś dziwna... sama nw czemu... może mi się tylko zdaje xd ale i tak miłego charakteru to ona nie ma -.- myślałam, że Harry się w niej zakochał haha i tak czytam tą końcówkę i takie o.O z dobre 10 sekund siedziałam zanim to zaczaiłam! hahaha a Amanda z Niall'em to takie gołąbeczki ^^ cudowna z nich para :D zawsze, jak czytam to sobie wyobrażam mnie z Kenny'm hapającym pierogi! hahaha nie no żart^^ poprawka - mnie z Justin'em :D jakiś nijaki ten mój komentarz, no ale trudno! nie mam juz czasu ;/ czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL #muchlove
OdpowiedzUsuńJa nie mogę. Końcówka rozwaliła system. Może jednak dobrze, że one poszły podsłuchać. co . ? : P. Diana jest jakaś dziwna O.o . Czekam na NN. [ made-this-an-epic-night.blog.onet.pl ]
OdpowiedzUsuńWidzę,że nowa pani manager świetnie się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńDziwi mnie, że Diana nie znała ich wcześniej... No bo sorry, jak tak można? ;p No i nie zrobiła na nich zbyt dobrego wrażenia, przynajmniej na początku... "Miła i pogodna dziewczyna"? Chyba jej mamusia widzi ją w trochę innym świetle...
Dobra była ta akcja z widelcem ;d co prawda Rachel nie wykazała się zbytnią kreatywnością i inwencją twórczą, ale chyba nikt się nie pokapował ;p
Ale to jeszcze było nic w porównaniu do ostatniej sceny...
Jak on mógł nie zauważyć, że ona się w nim kocha?! no błagam, co za matoł ;p tego się nie spodziewałam, totalnie mnie tym zaskoczyłaś ;d jestem ciekawa jaka będzie jej reakcja... Świadomość, że chłopak, który ci się podoba leci na twoją matkę, jest z lekka upokarzająca... może nawet bardzie niż lekko... To musiało nieźle ją zaboleć...
Tak więc czekam z niecierpliwością na następny ;)
PS. Jeśli masz ochotę to zapraszam na mojego bloga :) pojawił się dopiero prolog i chciałabym poznać Twój obiektywny punkt widzenia ;p [lost-in-emotions.blog.onet.pl]
Uwierz mi, że są wśród nastolatków osoby, które nie mają pojęcia, co to One Direction i nigdy nie widzieli chłopców na oczy ;) Jak to było z Dianą dowiecie się w kolejnym rozdziale :D
Usuńze co? ze co?
OdpowiedzUsuńmamy?!
o kurwaaa.
oh shit. o fuck!
pieknie pięknie. nie ma to jak harry i starsze kobietki! <3
@m_franka
bardzo lubie tego bloga! niach niach!
O LOL ale zakończenie pisz kolejny !!!!!!
OdpowiedzUsuńNie no leże i kwiczę hhaaahah mamy? Super kolejna starsza? I co i teraz Diana się załamie czy coś? Nie no może nie załamie, ale będzie zła. KOCHAM! :* http://i-wanna-feel-your-love-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHahahahah końcówka jest najlepsza xD Jeszcze nigdy się tak nie uśmiałam, jak przy tym roździale <3 ;)) xxx
OdpowiedzUsuńaz musialam cos tu napisac. Nie no końcówka mnie orzwalila myslalam ze Harry się zabujałw Dianie a tu nagle chodzi o jej mame ciekawe jak Diana zareaguje :P
OdpowiedzUsuń