poniedziałek, 19 grudnia 2011

Rozdział trzeci

Środa była strasznie nudna. Zwykły dzień. Potem czwartek. Poszłam do szkoły, później wróciłam  do domu dziecka, tym razem sama, bo Rachel miała jakąś poprawę. Weszłam do pokoju, wzięłam gitarę i usiadłam na łóżku. Ćwiczyłam to czego nauczył mnie Niall we wtorek. Kiedy wszystko już miałam dokładnie opanowane, położyłam się i wróciłam myślami do tamtego dnia. „Ah… ma taki słodki akcent”, pomyślałam. Cały czas się uśmiechał podczas naszej lekcji, więc chyba przyjemnie spędził czas. Kilka razy, kiedy patrzył na mnie i coś mówił, nie słyszałam jego słów, bo tonęłam w jego oczach. Nie mogłam uwierzyć, że można mieć tak niebieskie oczy. Mogłabym na nie patrzeć cały dzień.  Po chwili budziłam się jak ze snu i prosiłam żeby powtórzył. Robił to bez narzekania. Kiedy źle trzymałam struny, stanął za mną, objął mnie, złapał za ręce i pokazał co i jak. Czułam wtedy jak serce zaczyna mi mocniej bić. „Szkoda tylko, że nie mam u niego szans”, pomyślałam. To było oczywiste. On jest znaną na całym świecie gwiazdą, a ja kim? Zwykłą dziewczyną, na dodatek z domu dziecka… „Ale do tego mu się nie przyznam”, pomyślałam.

***

W piątek po lekcjach, znowu pierwsza wybiegłam z klasy. Na korytarzu spotkałam Rachel i razem wróciłyśmy.
- Za pięć szósta przed centrum kultury. – powiedziałam biorąc gitarę. – Tylko nie zapomnij! – krzyknęłam wybiegając z pokoju.
Na miejscu byłam znowu w piętnaście minut. Tym razem Niall czekał już w sali.
- Hej. – przywitałam się.
- Hej. – znowu tak słodko się uśmiechnął. Wyciągnęłam pieniądze i podałam mu je.
- Wiesz, tak myślałem… Mam dużo pieniędzy… A ty po co masz je wydawać? Będę ci dawał lekcje za darmo.
- Co?! Nie, nie mogę.
- No przestań… Ja naprawdę nie potrzebuję kasy. Mówiłem ci, że robię to, bo to lubię.
- Ale…
- Dobra. Nie do końca za darmo skoro się upierasz. Będziesz musiała się odwdzięczyć.
- OK. Tylko jak?
- Mówiłem ci też, że miałem nadzieję, że spotkam jakąś fankę. Więc może będziesz mi opowiadać coś o sobie na lekcjach?
- Jak to, o sobie…?
- No wiesz, co tam nowego u ciebie, jak w szkole… takie błahe sprawy.
- Naprawdę ci to wystarczy?
- Tak. Chciałbym cię poznać.
- No, dobrze… - schowałam pieniądze do torebki.
- To zacznijmy od teraz. – mrugnął do mnie. – Ile masz lat?
- Siedemnaście, dziewiątego czerwca.
- Czyli za dwa miesiące.
- No, tak…
- Twój ulubiony kolor?
- Co? – trochę zdziwiło mnie jego pytanie.
- Twój ulubiony kolor?
- Niebieski.
- To też twój ulubiony kolor oczu?
- Tak. – odpowiedziałam i po chwili zorientowałam się o co chodziło. Niall tylko się uśmiechnął. Zarumieniłam się.
- Ja też mogę zadawać ci pytania?
- Tak.
- Więc jaki jest twój ulubiony kolor?
- Zielony. – odpowiedział.
- A to też twój ulubiony kolor oczu? – zapytałam myśląc o moich zielonych oczach.
- Tak. – pierwszy raz to on się zawstydził. Zachichotałam. – No, dobra. Znowu moja kolej. Którą z naszych piosenek lubisz najbardziej?
- Hmm… Nie umiem wybrać tylko jednej. Ale chyba moje ulubione to „I wish”, „Another World”, „Moments”, i „Taken”. A, no i „Up All Night”.
- Całkiem ich sporo.
- Mówiłam, że nie umiem wybrać jednej. No, a twoja?
- „One Thing”.
- Tą też bardzo lubię. Masz tam świetną solówkę.
- Dzięki. Dobra, może teraz chcesz zadać jakieś własne pytanie?
Myślałam chwilę. Trochę się wahałam, ale w końcu się odważyłam.
- Jakie dziewczyny ci się podobają? – chyba nie spodziewał się tego pytania, bo wyglądał na trochę zaskoczonego. Jestem przy nim bardzo nieśmiała, więc mu się nie dziwię.
- Przede wszystkim – zaczął. – liczy się charakter dziewczyny. Ale jeśli chodzi o wygląd to lubię brunetki.
„Aaa! Jestem brunetką!”, zaczęłam krzyczeć w myślach z radości. „I na dodatek podobają mu się moje oczy!”
- No dobra… A tobie jacy chłopcy się podobają?
- Eee... – znowu dopadła mnie nieśmiałość. – Chyba powinniśmy już zacząć lekcję…
- Najpierw odpowiedz na pytanie. – powiedział z chytrym uśmieszkiem. – Obiecałaś mi to, pamiętasz?
Tak, pamiętałam. I zaczynałam tego żałować. Nigdy nie przyznawałam się chłopakom, jeśli mi się podobali. Byłam na to zbyt nieśmiała. Dawniej się tym nie przejmowałam, jednak ostatnio zaczęłam się martwić, jak ja w ten sposób znajdę sobie chłopaka?
- Eee… - wydukałam ponownie. – Podobają mi się bruneci.
Uśmiech na chwilę znikł z twarzy chłopaka. Jednak szybko próbował to ukryć, więc uśmiechnął się ponownie, ale tym razem już nie tak radośnie, a jego oczy pozostały zgaszone.
- Wiesz, masz rację. Powinniśmy już zacząć lekcję. – powiedział i wziął gitarę do rąk. Brakowało w tym czegoś. Tego zapału, który miał w sobie na poprzedniej lekcji.
- Dobrze. – odparłam lekko zasmucona.
_____________________________________________________________

Mam nadzieję, że rozdział trzeci się podoba ;) Dziękuję za wszystkie komentarze <3 Jeśli podoba się Wam moje opowiadanie, proszę zostawcie po sobie ślad :)

Może Was zaskoczę, ale najbardziej lubię Lou, a nie Niall'a ;p Po prostu lepiej mi się pisze o Niall'u ;)
Pewnie słyszałyście, że Louis od zawsze chciał zamieszkać na farmie. Ja też xd
Moja BFF zrobiła dla mnie ten oto obrazek :D


Mnie bardzo się podoba, a Wam? :D Followujcie ją na twitterze @Agatha_Styles i zaglądnijcie do niej na photoblogu: http://www.diaamants.fbl.pl ;) 

Całusy,
Olga

17 komentarzy:

  1. rawr. ♥ wciągnęło mnie . xd
    mój rysuuunek ho ho ho <3 dodaje pikanterii xd

    OdpowiedzUsuń
  2. widze tutaj efekt nudy ... xD
    (na tym obrazku)

    OdpowiedzUsuń
  3. No miała powiedzieć blondyni! No miała!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnyyyy :D czekam na kolejny rozdział ♥♥♥


    @juliaaswag

    OdpowiedzUsuń
  5. biedny Niall :(
    pisz dalej pisz, pisz ,3

    OdpowiedzUsuń
  6. Weeeź, zawiodłaś Nialla ;c
    Mam nadzieję, że się za niedługo skapną, że mniej więcej czują do siebie to samo :D
    Czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  7. ehh, szkoda, że nie powiedziała, że blondyni XD aż mi się go szkoda zrobiło...;D świetny rozdział ;) [btr-here-with-me]
    @Kramel97

    OdpowiedzUsuń
  8. super blog, naprawdę bardzo mi się podoba i cieszę się, że głównej bohaterce najbardziej podoba się Niall :) @ besteeveline

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne,fajne...:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mnie wciągnęło.. Poezja ♥ [love-more-than-this] - JBluvsBabycakes

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział i cudowny obrazek. :>

    OdpowiedzUsuń
  12. zaczynam czytac dopiero twój blog ale jest zaje*isty ;D

    Z pewnością szybko przeczytam nastepne rozdziały ; ))

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny rysunek... po prostu dzieło sztuki. genialne opowiadanie. najlepsze w porównaniu z innymi które czytałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny rysunek, normalnie dzieło sztuki. Podoba mi się. A opowiadanie jest wspaniałe... Najlepsze w porównaniu z innymi jakie czytałam ;-)

    OdpowiedzUsuń